Dawniej przy skrzyżowaniu ulic Sobieskiego i Kombatantów stała zabytkowa kaplica ufundowana w XVIII wieku przez ród Przebendowskich, ówczesnych właścicieli naszych ziem. Był to niewielki obiekt, acz malowniczy, który oprócz funkcji sakralnej pełnił rolę przystanku dla pielgrzymów zmierzających do Kalwarii Wejherowskiej.
Po 1945 roku stara kapliczka uległa całkowitej degradacji. W latach 90. podjęto próbę rekonstrukcji obiektu. Ostatecznie jednak działkę, na której stała kaplica, sprzedano w 2005 roku. Dzisiaj w tym miejscu znajduje się… stacja benzynowa. Jedynym śladem po wiekowym budynku jest drewniany krzyż. Stoi on w innym miejscu niż dawniej – przesunięty jest w stronę ulicy. Mimo to jest jedynym skromnym śladem po utraconym bezpowrotnie zabytku.