Każdy młody mieszkaniec Rumi dowiaduje się na lekcjach geografii, że jego miasto położone jest w tzw. pradolinie kaszubskiej. Do tej informacji warto dodać, że jest to jedna z największych krajobrazowych zalet naszej miejscowości.
Cofnijmy się w czasie o kilkadziesiąt tysięcy lat. Tereny dzisiejszej północnej Polski pokrywa lądolód, czyli lodowa czapa licząca tysiące kilometrów kwadratowych. Krajobraz naszych ziem przypomina dzisiejszą Antarktydę.
Z czasem klimat ulega zmianie – robi się cieplej. Lądolód topnieje. W praktyce wygląda to tak, jakby cofał się na północ, ponieważ im dalej w tę stronę, tym wolniej podnosi się temperatura.
Jak łatwo się domyślić – pas ziemi, na którym topnieje lądolód, stopniowo zamienia się w wielką rzekę zasilaną topionym lodem. A ponieważ krawędź lądolodu rozciąga się w kierunku wschodnio-zachodnim, więc i ona przepływa w podobnej orientacji.
Pozostałością tego typu rzek są właśnie pradoliny.
Innymi słowy: ogromnych rozmiarów doliną, w której dzisiaj częściowo rozciąga się Rumia, a która nazywana jest obecnie pradoliną kaszubską, dawniej płynęła majestatyczna rzeka odprowadzająca wody polodowcowe.
Nie był to akwen głęboki – erozję w głąb ziemi utrudniała zmarzlina wciąż utrzymująca się w podłożu. A ponieważ rzeka nie mogła rozwijać się „w dół”, więc rozciągała się „w boki”. To dlatego szerokość większości polskich pradolin – także tej naszej – przekracza kilkadziesiąt kilometrów.
W opracowaniach historycznych i geograficznych pomija się z reguły kwestie krajobrazowe będące dziełem polodowcowych rzek. Położenie Rumi jest pod tym względem szczególnie szczęśliwe.
Północna część naszego miasta rozciąga się bowiem bezpośrednio na terenie pradoliny kaszubskiej – to dlatego obszar ten jest stosunkowo rozległy i płaski. W końcu dziesiątki tysięcy lat temu było to dno rzeki!
Południowy skrawek Rumi zamyka zaś krawędź Wysoczyzny Kaszubskiej. To dlatego patrząc w tę stronę np. z Janowa na horyzoncie niemal zawsze widać wysoko położony las... szczególnie malowniczy podczas zachodów słońca. Takie cechy lokalnej rzeźby terenu przekładają się na wyjątkowe walory widokowe. Niewiele miejsc w naszym kraju może pochwalić się tak dogodnym umiejscowieniem geograficznym.
Patrząc na nasze miasto z Kępy Oksywskiej, Góry Markowca czy krawędzi Wysoczyzny Kaszubskiej, warto mieć to w pamięci.