„Rumia w archiwalnej prasie” to cykl oryginalnych artykułów dotyczących Rumi, które ukazały się w prasie regionalnej od końca XIX wieku po 1989 rok. W prezentowanych tekstach zachowujemy oryginalną ortografię i interpunkcję, która często różni się od tej współczesnej. Artykuły selekcjonuje Dariusz Rybacki, pełnomocnik burmistrza Rumi ds. historii miasta.
Ryszard Dyrgałła przed wojną należał do grona najlepszych polskich pilotów szybowcowych. Był też inżynierem lotnictwa i popularyzatorem wiedzy o samolotach. Mimo iż urodził się w Szarleju (obecnie dzielnica Piekar Śląskich), jako student Politechniki Gdańskiej i członek lokalnego aeroklubu był mocno związany z Pomorzem oraz rumskim lotniskiem. To właśnie w Rumi niemal stracił życie podczas katastrofy szybowca, do której doszło latem 1935 roku.
W czasie II wojny światowej walczył w kampanii wrześniowej, później przedostał się do Wielkiej Brytanii. Od października 1940 roku służył w składzie tzw. Photographic Reconaissance Unit, jednostki wykonującej tajne misje polegające na tworzeniu dokumentacji fotograficznych z dużych wysokości. W kolejnych latach pełnił rolę instruktora, brał też aktywny udział w badaniach nad niemieckim uzbrojeniem: w tym silnikami rakietowymi. Zdobyta wówczas wiedza i doświadczenie zaowocowały po wojnie. W 1946 wyemigrował do Argentyny, gdzie uczestniczył w opracowywaniu tajnego argentyńskiego pocisku napędzanego paliwem ciekłym AN-1 „Tabano”. Silnik tej rakiety był pierwszym silnikiem na paliwo ciekłe w Ameryce Południowej, zaś sama rakieta – pierwszym pociskiem powietrznym w tej części świata. Ryszard Dyrgałła pisał też prace naukowe. W ostatnich latach życia przeniósł się do Brazylii, gdzie zmarł w 1970 roku.