W poniedziałek (28 sierpnia) w Gdyni podpisano List Intencyjny w sprawie Carsharingu, czyli czasowego wynajmu aut (na minuty/ godziny). W projekcie uczestniczą Gdynia, Gdańsk, Sopot, Pruszcz Gdański, Wejherowo, Reda i Rumia. W imieniu władz naszego miasta list podpisał zastępca burmistrza Piotr Wittbrodt.
Idea car-sharingu jest bardzo prosta. Po rejestracji w systemie kierowca otrzymuje specjalną kartę. Poprzez stronę internetową lub aplikację w smartfonie, spośród puli dostępnych aut będzie mógł zarezerwować samochód dla siebie. Dzięki indywidualnej karcie z kodem PIN uzyska dostęp do samochodu. Płatność będzie odbywać się wirtualnie.
Nie mam wątpliwości, że ten projekt jest dzisiaj bardzo potrzebny na Pomorzu. Eksperci szacują, że samochód carsharingowy zastępuje od 4 do 10 samochodów i dzięki temu znacznie przyczynia się do ochrony środowiska. Co za tym idzie, zmniejszą się również korki, a więc i czas potrzebny na przebycie z punktu A do punktu B. - mówi Zastępca Burmistrza Piotr Wittbrodt.
Na początku w ofercie wypożyczalni będą samochody hybrydowe. Docelowo, za trzy lata, mają to być wyłącznie samochody elektryczne. Wcześniej konieczna jest jednak budowa infrastruktury ładowania i obsługi samochodów elektrycznych.
Carsharing ruszy na Pomorzu jeszcze w tym roku. W roku 2018 do projektu dołączą już wszyscy trzej przedstawiciele firm udostępniających samochody - Panek, Traficar i Keratronik. Aut docelowo ma być nawet 2 tysiące (do 2020 roku).