Współpraca z organizacjami pozarządowymi oraz działalność Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej i Centrum Integracji Społecznej były głównymi tematami ostatniej sesji Rady Miejskiej Rumi. Podczas czwartkowych obrad (30 maja) nie zabrakło podsumowań, gratulacji oraz dyskusji dotyczących planów na przyszłość.
– Organizacje pozarządowe wykonują fantastyczną pracę, a my staramy się je jak najbardziej wspierać, przeznaczając coraz większe pieniądze. Złotówka wydana przez organizacje jest równa trzem złotym wydanym przez miasto, właśnie dzięki wolontariatowi członków stowarzyszeń – podkreśla Ariel Sinicki, przewodniczący rady miejskiej. – Niemniej nie osiadamy na laurach, dyskutujemy i wciąż staramy się tę współpracę ulepszać – dodaje.
O swoich działaniach, podejmowanych w minionym roku, opowiadali przedstawiciele MOPS-u oraz CIS-u. Podsumowanie zeszłorocznej pracy zaprezentowała też Komisja Polityki Społecznej.
– Zawód pracownika socjalnego to bardzo trudne zajęcie, wymagające ogromnej empatii. Pracownicy MOPS-u codziennie wykonują rzetelnie swoje obowiązki, zajmując się sprawami, o których często w ogóle się nie słyszy – mówi radny Piotr Bartelke. – Jestem bardzo wdzięczny wszystkim, którzy podejmują się tego wyzwania. Dziękuję w imieniu całej rady miejskiej – zaznacza.
Oprócz tego radni zajęli się też miejscowymi planami zagospodarowania przestrzennego w rejonie ulic Husarskiej, Torfowej, Jęczmiennej, Świętego Józefa oraz Łąkowej. Zgodzili się też na przystąpienie Rumi do Stowarzyszenia „Pomorskie w Unii Europejskiej”. Członkostwo w stowarzyszeniu ułatwi miastu pozyskanie kolejnych dotacji oraz czerpanie doświadczeń.
– Zdecydowaliśmy też o przyznaniu dotacji na wejherowski szpital. Ta specjalistyczna placówka, w której leczeni są między innymi mieszkańcy Rumi, otrzyma 60 tysięcy złotych na remont oddziału onkologii – podsumowuje Ariel Sinicki.