Policjanci przestrzegają przed oszustami działającymi metodą „na policjanta”. W minionym tygodniu 61-letnią kobietę oszukano na kilkadziesiąt tysięcy złotych. Dzięki współpracy kryminalnych z Rumi, Wejherowa oraz Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku udało się zatrzymać 23-letniego oszusta.
Funkcjonariusze zajmujący się profilaktyką społeczną przy każdej możliwej okazji mówią o zagrożeniach wynikających z kontaktu z osobami dopuszczającymi się oszustw metodą „na policjanta”. Wysoka świadomość zagrożenia i dostateczna wiedza na temat metod działania sprawców to większe szanse, że do przestępstwa nie dojdzie. Policjanci sami organizują spotkania z seniorami, ale także uczestniczą w tych organizowanych przez inne instytucje.
W trakcie takich spotkań funkcjonariusze prezentują, jak może przebiegać rozmowa telefoniczna z oszustem. To działanie ma na celu wskazanie szczegółów, na które należy zwrócić uwagę. Oszust zawsze przedstawia się jako policjant bądź funkcjonariusz innej służby, najczęściej podaje stopień imię i nazwisko, a czasami wymyślony numer identyfikacyjny. Następnie informuje swoją ofiarę o tym, że jest obserwowana przez oszustów i w końcu straszy, że jej pieniądze w banku oraz te przechowywane w domu są zagrożone kradzieżą. Na koniec dodaje, że przekazując pieniądze policji, ofiara może je uratować. Najczęściej pada polecenie wyrzucenia ich przez okno lub pozostawienie w umówionym miejscu. Fikcyjny policjant, za którego podaje się oszust, gwarantuje także, że pieniądze zostaną zwrócone ich właścicielowi.
Takie szczegóły oznaczają, że mamy do czynienia z przestępcami. Policjanci nigdy nie informują o swoich działaniach, nie namawiają do współpracy, a co najważniejsze – nie proszą o przekazanie pieniędzy. Jeżeli w rozmowie telefonicznej wystąpią elementy, o których mowa, należy natychmiast się rozłączyć, a także powiadomić o tym policjantów oraz swoich bliskich. Funkcjonariusze przestrzegają, aby w trakcie takich rozmów nie udostępniać danych dotyczących kont bankowych, środków na nich zgromadzonych, numerów telefonów komórkowych oraz adresu.
Pomimo policyjnych działań profilaktycznych nadal dochodzi do oszustw. Taka sytuacja miała miejsce kilka dni temu, kiedy do 61-latki zadzwonił oszust, a po rozmowie kobieta wyrzuciła przez okno spakowane pieniądze – kilkadziesiąt tysięcy złotych. Prawdziwi funkcjonariusze przyjęli zawiadomienia od pokrzywdzonej. Sprawą zajęli się także kryminalni z Rumi i Wejherowa oraz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku, którzy wspólnie pracując nad sprawą, ustalili tożsamość i zatrzymali 23-letniego sprawcę. Okazało się, że zatrzymany był poszukiwany na podstawie siedmiu zarządzeń oraz listu gończego. Został on tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Niestety policjanci otrzymali kolejne sygnały o próbach oszustwa, dlatego apelują do mieszkańców regiony o wzmożoną czujność.