W tej edycji „Sadzonki za odpady” były to m.in. krzewy rododendronów, azalii, hortensji i róż, borówki, maliny, porzeczki, szałwie, jeżówki i lawendy.
Miejska akcja przyciągnęła na parking przy hali MOSiR-u tłumy, a zużyte lub uszkodzone sprzęty AGD, telewizory, komputery czy telefony już tradycyjnie liczono w tonach. Tym razem zbiórka makulatury zatrzymała się na prawie 4 tonach tego surowca (więcej niż w poprzedniej edycji akcji), natomiast trwa jeszcze zliczanie wagi przyniesionych przez rumian elektroodpadów.
To sposób na rozwiązanie kwestii problematycznych odpadów, ale i zwiększanie ekologicznej świadomości rumian – dzięki odpowiedniej utylizacji elektrośmieci udaje się z nich pozyskiwać na przykład metale szlachetne, a do środowiska nie przedostają się w ten sposób trujące związki chemiczne.
Organizatorem akcji było miasto Rumia, wsparli ją też partnerzy: Komunalny Związek Gmin „Dolina Redy i Chylonki”, PUK Rumia i MOSiR Rumia.