Nowe boisko przy ulicy Starowiejskiej czeka na wiosnę, żeby przyjąć pierwsze trenujące grupy piłkarzy i piłkarek z rumskich klubów. Do tego czasu trawa zdąży się ukorzenić, a wykonawca zadba o jej pielęgnację. Szczegóły mają znaczenie, bo przy odpowiednim traktowaniu specjalna mieszanka sześciu traw będzie mogła wytrzymać większe obłożenie.
Obiekt, który w zeszłym roku rozszerzył bazę MOSiR-u, ma 75 metrów długości i 40 metrów szerokości, czyli tyle, żeby przede wszystkim pokryć treningowe potrzeby lokalnych organizacji – to m.in. młodzieżowe zespoły Orkanu, SL SALOS czy Rumia Ladies Academy, a piłka nożna to wciąż jeden z najpopularniejszych sportów wśród dzieci.
Postawienie na kolejną naturalną nawierzchnię daje więcej możliwości, gdy pogoda nie sprzyja. Kiedy część piłkarskich muraw w innych miastach zalewa woda, w Rumi piaszczyste, chłonne podłoże znajdujące się obok MOSiR-u sprawia, że boiska mogą być wykorzystywane nawet bezpośrednio po ulewach.
– Grunt pod naszymi boiskami charakteryzuje się tym, że po obfitych opadach deszczu pozwala na odprowadzenie wody w krótkim czasie. Z drugiej strony: w czasie upałów koniecznie jest intensywne nawadnianie murawy – wyjaśnia Marcin Sawicki z rumskiego MOSiR-u.
Na ten problem też udało się znaleźć naturalne rozwiązanie. Teren daje możliwość budowy studni. MOSiR rozpoczął już przygotowania do tej inwestycji, żeby w przyszłości ułatwić bieżące utrzymanie trawiastej nawierzchni – nie tylko na nowo wybudowanym obiekcie, ale i starszej, odrobinę większej murawie przy tej samej ulicy.
– Na terenie pomiędzy boiskami planujemy wykonać studnię głębinową do nawadniania podziemnego. Będzie ono sterowane elektronicznie i pozwoli efektywniej nawadniać oba boiska już po zachodzie słońca. Taka studnia i nawadnianie działają praktycznie bez angażowania zasobów ludzkich – podkreśla Marcin Sawicki.
Nie tylko w deszczowej porze i letniej suszy, ale i po zmroku – nowy rumski plac gry już teraz oświetlają halogenowe lampy, które w przyszłości mają być zastąpione jeszcze bardziej wydajnym oświetleniem led. Dzięki temu treningi będzie można prowadzić o różnych porach roku i w godzinach popołudniowych.
Z obecności trawiastych boisk w Rumi cieszą się przede wszystkim ci, którzy z nich korzystają. W (nie tylko) piłkarskim środowisku od lat powtarza się opinia o złym wpływie sztucznych muraw na zdrowie zawodników.
– Jako były piłkarz trenujący przez wiele lat w Arce Gdynia większość czasu spędzałem na treningach na nawierzchniach sztucznych i zaobserwowałem, że u wielu zawodników w różnym wieku można było zauważyć konsekwencje w postaci częstych urazów. Trawa jest naturalną nawierzchnią do tego, żeby się rozwijać i minimalizować ryzyko kontuzji, zresztą wszystkie kluby na zawodowym poziomie też rozgrywają swoje mecze na takiej nawierzchni. Jeśli chodzi o Rumię, to jesteśmy miejscem, gdzie boisk naturalnych jest naprawdę dużo. Dzięki temu możemy jako SL SALOS Rumia wplatać w nasz mikrocykl treningowy zajęcia na trawie, żeby później rywalizować z najlepszymi i nie obawiać się urazów. Niezależnie od warunków atmosferycznych, dzięki profesjonalnemu podejściu pracowników MOSiR-u, boiska są zawsze świetnie przygotowane i spełniają wszystkie wymagania – przyznaje Krystian Żołnierewicz, wiceprezes SL SALOS Rumia, jednego z klubów korzystających z obiektów MOSiR-u.
Przypomnijmy, że boiskowa baza rumskiego MOSiR-u to obecnie dwa obiekty treningowe z naturalną murawą przy ul. Starowiejskiej, pełnowymiarowa płyta trawiasta na stadionie miejskim przy ul. Mickiewicza oraz spełniające wymogi rozgrywek juniorskich i niższych klas rozgrywkowych boisko przy ul. Gdyńskiej. Oprócz tego kluby piłkarskie i amatorzy mogą też korzystać ze sztucznej murawy przy ul. Bukowej, a także z orlika przy ul. Świętopełka.
Rumia często jest stawiana na tle innych miast jako dobry przykład rozbudowanej bazy sportowej, ale pomimo tego – i pokaźnej bazy piłkarskiej – rumskie boiska wciąż nie są w stanie w pełni pokryć zapotrzebowania. Lokalne kluby i organizacje regularnie zgłaszają chęci treningów na miejskich obiektach, choć nie wystarcza miejsca dla wszystkich.
Miasto w najbliższym czasie będzie starało się o wybudowanie kolejnych boisk, żeby sprostać wymaganiom sportowców.