Na co dzień specjaliści i pedagodzy pomagają dzieciom ze zdiagnozowanym spektrum w poradniach i terapeutycznych przedszkolach, a w kwietniu łączą siły, żeby dla dobra sprawy szerzyć świadomość także na zewnątrz.
„Niebieski Marsz Przedszkolaków” to inicjatywa, która rozpoczęła się w 2019 roku, a teraz – w poniedziałek 22 kwietnia – po raz kolejny zaznaczyła swoją obecność na ulicach Rumi. Za dobrze widocznym, ozdobionym niebieskim kolorem pochodem stoją rumska Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna KiD oraz Przedszkole Terapeutyczne Superkids, czyli miejsca, które znają kwestię autyzmu od podszewki.
W poniedziałkowe przedpołudnie dziesiątki maluchów z rumskich przedszkoli zebrały się na placu przed Sanktuarium NMP Wspomożenia Wiernych. Stąd, już tradycyjnie, dzieci razem z opiekunami wyruszyły w marsz wzdłuż ulic miasta, żeby pokazać swoją solidarność z rówieśnikami, u których zdiagnozowano zaburzenie. Razem z najmłodszymi w marsz udał się wiceburmistrz Rumi Piotr Wittbrodt.
Finisz pochodu przedszkolaków miał miejsce przy letniej scenie w parku Starowiejskim, gdzie uczestnicy otrzymali dyplomy i mogli obejrzeć przygotowane dla nich przedstawienie.
– Zaproszono wszystkie oddziały przedszkolne z Rumi. Ze względu na niesprzyjającą aurę udało nam się ostatecznie zebrać dziewięć przedszkoli, które wzięły udział. To coroczny marsz, już kolejna jego edycja, i mamy nadzieję, że będzie doroczną, rumską imprezą, jednoczącą najmłodszych wokół tematu autyzmu. Zawsze staramy się, żeby marszowi towarzyszyła też jakaś niespodzianka, nagroda za dzielny przemarsz – mówiła Dominika Reglińska, dyrektor poradni psychologiczno-pedagogicznej KiD, inicjatorka marszu.
Cel? Przypomnienie rumianom (i nie tylko), że autyzm to problem o coraz szerszej skali, z którym trzeba żyć i który warto rozumieć. Wcześniej organizatorzy „Niebieskiego Marszu Przedszkolaków” zaprosili do poszerzania swojej wiedzy pedagogów, rodziców i opiekunów dzieci z autyzmem, organizując 5 kwietnia w hotelu Faltom konferencję „Autyzm. Od diagnozy do samodzielności”.
Wyjście w miasto to z kolei naturalne uzupełnienie działań, które pojawiają się w kwietniu – Światowym Miesiącu Świadomości Autyzmu.
– Pokazujemy mieszkańcom, że nasze dzieci z autyzmem lubią spacerować, lubią się pokazywać i dzielić tym, co mają najfajniejszego, czyli swoim uśmiechem i energią. Marsz jest też możliwością dla wszystkich dzieci, żeby pokazać jedność – wyjaśniała Dominika Reglińska.
Jak wskazują ogólnodostępne, często przytaczane wyniki badań ze Stanów Zjednoczonych, już dziesięć lat temu autyzm diagnozowano tam statystycznie aż u jednego na pięćdziesięcioro czworo dzieci, najczęściej u chłopców.
Oba kwietniowe wydarzenia objął swoim honorowym patronatem burmistrz Rumi Michał Pasieczny.