Tradycji stało się zadość – 10 lutego, tak jak 100 lat wcześniej, przez Rumię przejechał pociąg relacji Gdańsk-Puck. Pasażerowie, na czele z generałem Hallerem, zmierzali do puckiego portu rybackiego, by dokonać symbolicznych zaślubin Polski z morzem. Pociąg, mimo że nie zatrzymał się w Rumi, został entuzjastycznie przywitany przez biało-czerwony tłum.
Symboliczny gest wrzucenia przez generała Józefa Hallera pierścienia do morza miał miejsce 10 lutego 1920 roku w Pucku. Setna rocznica zaślubin Polski z morzem to ważna data – nie tylko dla regionu, ale całego kraju. To wydarzenie oznaczało powrót Pomorza w granice Rzeczpospolitej. Właśnie dlatego w poniedziałek 10 lutego w Pucku odbywają się uroczystości m.in. z udziałem prezydenta RP oraz przedstawicieli władz województwa pomorskiego.
Zmierzająca pociągiem do Pucka delegacja została uroczyście powitana w Rumi przez tłum mieszkańców, wśród których pojawili się przedstawiciele władz miasta, członkowie Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego, nauczyciele, uczniowie i reprezentanci miejskich jednostek.
– Rumia jak zwykle stanęła na wysokości zadania. Jadącą pociągiem delegację witało na dworcu około 200 osób – relacjonuje Ariel Sinicki, przewodniczący rady miejskiej oraz inicjator uroczystego powitania. – To bardzo ważne, byśmy aktywnie uczestniczyli w uroczystościach patriotycznych, ponieważ wolność nie jest nam dana raz na zawsze. Musimy o nią dbać, pielęgnować ją i szanować. Dlatego właśnie pojawił się pomysł, abyśmy przywitali pociąg w Rumi, co się udało – dodaje.
Dostęp do wód Zatoki Puckiej umożliwił Puckowi rozwój i przez lata zapewniał mieszkańcom źródło utrzymania. Pełnił też funkcję strategiczną, zwłaszcza w XVI wieku, gdy znajdowała się tam baza królewskiej floty kaperskiej.
Jeszcze przed zakończeniem pierwszej wojny światowej wykorzystano położenie miasta do stworzenia bazy lotnictwa morskiego. Na terenie bazy znajdował się niewielki basen portowy, który stał się świadkiem wyjątkowego wydarzenia dla odradzającej się Rzeczypospolitej – to właśnie tam 10 lutego 1920 roku dotarł z Gdańska generał Józef Haller wraz z żołnierzami Frontu Pomorskiego, by dokonać symbolicznych zaślubin Polski z morzem i ostatecznie przyłączyć Kaszuby i Pomorze do Ojczyzny.
Gdyby nie zdecydowana postawa braci Kaszubów – Antoniego Abrahama i Tomasza Rogali, upominających się o polskość tych ziem w czasie konferencji wersalskiej, być może nie znalazłyby się w jej postanowieniach zapisy tak oczywiste dla współczesnych Polaków jak dostęp kraju do morza.
Z okazji setnej rocznicy zaślubin Puck przygotował cykl wydarzeń, o których więcej można przeczytać pod tym linkiem.