„Ponad podziałami dla dobra miasta”

„Ponad podziałami dla dobra miasta” – zapraszamy do lektury rozmowy z Przewodniczącym Rady Miejskiej Arielem Sinickim.

1. Do końca obecnej kadencji Rady Miejskiej pozostał rok. Które zrealizowane inwestycje czy działania społeczne uważa Pan za najważniejsze?

Wszystkie inwestycje realizowane w mieście są dla mnie bardzo ważne. Niezależnie czy jest to naprawa krzywego chodnika czy też jakieś  zadanie wielomilionowe. Ale najbardziej cieszą te, w których powstanie, od wielu lat, nikt już z naszych mieszkańców nie wierzył. Za  najlepsze ich przykłady można podać budowę ścieżki pieszo-rowerowej przy Zagórskiej Strudze, wynegocjowany przez Burmistrza Michała Pasiecznego remont przystanku SKM Rumia Janowo czy też budowę ronda na najbardziej kolizyjnym skrzyżowaniu w Rumi, czyli Pomorska/Gdańska.

Jeżeli chodzi o działania społeczne, to jestem dumny z naszych mieszkańców, iż coraz bardziej angażują się w życie miasta. W tej kadencji zapoczątkowano wiele imprez, które cieszą się ogromną popularnością Rumian. Najważniejsze z nich to Koncerty kolęd, Dzień Seniora, Parada Niepodległości, akcja Czysta Rumia, Dzień Patrona czy też Lipiec w Rumi. Ważnym projektem społecznym jest również wprowadzenie w tym roku Rumskiej Karty Seniora, która umożliwia osobą w wieku 60 + skorzystanie z wielu zniżek i ulg.

2. To przeszłość, a teraz o przyszłości -jakie wg Pana zadania na najbliższe miesiące są najistotniejsze? Co jeszcze  trzeba zrobić?

Zdecydowanie najważniejszym zadaniem na najbliższe miesiące, jest ogłoszenie przetargu i rozpoczęcie największej inwestycji w historii miasta czyli węzłów integracyjnych Rumia i Rumia Janowo. Ale rok 2018 to nie tylko węzły. To także start rewitalizacji  Zagórza i Góry Markowca, kontynuacja  programu Kawka, termomodernizacja  SP 9 i SP 10, budowa budynku  komunalnego, bieżni na stadionie czy też budowa wielu ulic. Powinniśmy być również gotowi do inwestycji prowadzonej razem z Marszałkiem Województwa czyli przebudowy ronda Jana Pawła II, budowy ścieżki rowerowej na I Dywizji Wojska Polskiego oraz sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu Starowiejskiej i Wybickiego.

3. Czy któreś z przedsięwzięć Pana zdaniem mogło zostać wykonane lepiej?

Może nie lepiej, ale zależy nam na usprawnieniu realizacji projektów wybranych przez mieszkańców w ramach Budżetu Obywatelskiego. Obecnie nie jest możliwa  realizacja wszystkich zwycięskich projektów w pierwszej połowie roku. Niestety, często musimy oczekiwać na różnego rodzaju pozwolenia i uzgodnienia, których zdobycie jest niezależne od nas. Sytuacja na rynku pracy również nam nie sprzyja. Brak wykwalifikowanych pracowników skutkuje brakiem wykonawców, a tym samym problemami z rozstrzygnięciem przetargów.

4. Wiele inwestycji możliwych było dzięki pozyskiwaniu środków zewnętrznych. Jak wiele pieniędzy udało się zdobyć i z jakich źródeł?

Skuteczne pozyskiwanie środków zewnętrznych od początku było dla nas bardzo ważne. Nie byłoby to możliwe, gdyby nie utworzony przez Pana Burmistrza Wydział Rozwoju Miasta. Efektem wytężonej pracy wszystkich urzędników jest zdobycie dla Rumi około 56 mln złotych dofinansowań zewnętrznych. Są to ogromne środki zdobyte w różnego rodzaju  konkursach  unijnych, ministerialnych  czy też wojewódzkich. Większość z inwestycji na które udało się zdobyć współfinansowanie jest na etapie przygotowania  dokumentacji technicznej i wszelkich uzgodnień oraz pozwoleń, ale dzięki nim, w ciągu kilku najbliższych lat, nasze miasto czeka ogromna przemiana. Tego procesu nikt już nie zatrzyma.

5. Jak przebiega z Pana perspektywy współdziałanie między Urzędem Miasta, przewodniczącym a Radą Miejską?

Współpraca pomiędzy Burmistrzem Michałem Pasiecznym, a Radą Miejską układa się dotychczas bardzo dobrze. Praktycznie wszystkie uchwały przegłosowane są jednogłośnie. Każdą, która wzbudza jakiekolwiek  wątpliwości, staramy się rozkładać na czynniki pierwsze i tłumaczyć na komisjach lub spotkaniach. Razem ustalamy budżet i razem bierzemy odpowiedzialność za jego realizację. Wszyscy pracujemy ponad podziałami dla dobra miasta, a efekty tej pracy są widoczne gołym okiem