Piotr Biankowski, mieszkający w Rumi miłośnik lodowego pływania, może się pochwalić kolejnymi sukcesami. Podczas Mistrzostw Świata w Murmańsku reprezentujący Polskę rumianin wywalczył złoty medal w sztafecie oraz brąz na dystansie 500 metrów w stylu dowolnym.
Opady śniegu, porywisty wiatr i temperatura utrzymująca się na poziomie co najmniej kilku stopni poniżej zera – właśnie w takich warunkach Piotr Biankowski, ubrany wyłącznie w czepek i kąpielówki, oddaje się swojej pasji, czyli lodowemu pływaniu. Rumianin jest w tej dyscyplinie niewątpliwym mistrzem, o czym świadczą kolejne rekordy wytrzymałości oraz szybkości, ustanawiane na międzynarodowych zawodach.
Przez cztery dni, od 14 do 18 marca, w Murmańsku odbywały się trzecie Mistrzostwa Świata w Zimowym Pływaniu oraz pierwszy Puchar Arktyki. Do rywalizacji stanęli najlepsi zawodnicy z 30 krajów, w tym polska drużyna, reprezentowana m.in. przez Piotra Biankowskiego. Ostatecznie rumianin przyczynił się do zdobycia złotego medalu w sztafecie oraz wywalczył brązowy medal na dystansie 500 metrów w stylu dowolnym.
Piotr Biankowski ma 44 lata, jest przedsiębiorcą, sportowcem i mieszkańcem Rumi. W przeszłości trenował pływanie oraz rugby, a obecnie uprawia triathlon oraz swimrun. Jego największą pasją jest jednak winter swimming, czyli lodowe pływanie. Jest mistrzem Polski morsów. Wielokrotnie zdobywał wysokie lokaty także poza granicami kraju, m.in. w Niemczech, na Łotwie i Syberii.