Gdy inni w wigilijny poranek zastanawiają się, czy na pewno zaprosili wszystkich gości i przygotowali potrawy, oni wyruszają o świcie w drogę. Ponad 90 osób w te Święta pracowało charytatywnie przy Mobilnej Wigilii dla Samotnych w Rumi – akcji, którą już od kilku lat organizuje Stowarzyszenie Jonatan.
Zasady są proste: organizacja koordynuje sponsorów i zbiórkę darów, z których można stworzyć świąteczne paczki. Każdy, kto boryka się z problemami lub jest osobą samotną, może wcześniej zgłosić chęć otrzymania wsparcia. W wigilijny poranek wolontariusze zabierają natomiast pakunki z hali MOSiR-u i docierają pod wskazane adresy, przekazując potrzebującym przede wszystkim żywność.
– W tym roku nasza akcja to łącznie 428 paczek, które trafiły do osób w potrzebie. W każdej paczce umieściliśmy potrawy na kolację wigilijną, czyli m.in. rybę po grecku, pierogi, śledzia w śmietanie, paszteciki, zupę grzybową i pieczywo. Oprócz tego skompletowaliśmy też owoce, słodycze, kawę czy herbatę. W niektórych paczkach znalazły się natomiast zabawki, czapki zimowe, gry planszowe, plecaki i ozdoby – mówi Iwona Jamróz-Krysztof ze Stowarzyszenia Jonatan.
Jak informuje stowarzyszenie, w tegorocznej edycji Mobilnej Wigilii dla Samotnych – poza jej organizatorami i harcerzami z 58. szczepu Royal Rangers z Rumi – wzięło udział także ponad 30 mieszkańców, którzy wyrazili chęć niesienia pomocy.
W przygotowaniu paczek pomogli: miasto Rumia, Fundacja Espa, Stowarzyszenie Geszer, Diety od Brokuła, hurtownia zabawek Hot Deals, J.J. Darboven, producent opakowań IMA, Semar Deweloper oraz sala bankietowa Warszkowski Młyn.