SIM Rumia szansą na wynajem lub własne mieszkanie

Pod koniec czerwca przy ul. Reja ruszyła budowa bloku mieszkalnego w ramach społecznej inicjatywy mieszkaniowej – udoskonalonej formuły TBS-ów. Inwestycję realizuje utworzona we wrześniu 2021 roku miejska spółka SIM Rumia, której głównym celem jest danie szansy na własne „M” osobom niemającym zdolności kredytowej. Nowe możliwości otwierają się też przed osobami gotowymi na wyremontowanie zniszczonych lokali komunalnych.

SIM Rumia zarządza mieniem komunalnym od niespełna roku, dawniej zajmowało się tym ABK (Administracja Budynków Komunalnych), które stanowi obecnie wydział tej miejskiej spółki.

– Nasz zespół składa się z osób, które od wielu lat są związane zawodowo z byłym ABK. Dodatkowo siedziba miejskiej spółki znajduje się w tym samym miejscu, gdzie do tej pory można było załatwić wszystkie sprawy związane z mieszkaniem znajdującym się w zasobie komunalnym gminy – informuje prezes spółki Marzena Ebertowska.

Obecnie głównym zadaniem należącej do miasta spółki jest budowa wielorodzinnego budynku społecznych inicjatyw mieszkaniowych (SIM) przy ul. Reja. Już w przyszłym roku znajdą się tam 32 lokale i podziemna hala garażowa, a wokół pojawi się niezbędna infrastruktura drogowa oraz zieleń. Koszt inwestycji to blisko 10,2 mln zł.

Wybudowane w ramach SIM-u lokale będą mogły wynająć m.in. osoby młode, rodzice samotnie wychowujący dzieci czy seniorzy, którzy do tej pory nie mieli szans na własne „M” ze względu na brak możliwości uzyskania kredytu hipotecznego, a jednocześnie są w stanie regularnie opłacać czynsz i media, przy czym wynajem będzie znacznie tańszy niż na rynku komercyjnym. Zgodnie z przepisami prawa przyszli lokatorzy nie mogą również być właścicielami bądź dzierżawić inny lokal mieszkalny w Rumi. Konieczne jest też spełnienie kryterium dochodowego.

– Na ten moment wszystko idzie zgodnie z planem. Na realizację tej inwestycji zdobyliśmy m.in. finansowe wsparcie z Banku Gospodarstwa Krajowego na pokrycie części kosztów budowy lokali mieszkalnych na wynajem. By w pełni sfinansować przedsięwzięcie, podpisaliśmy z Bankiem Gospodarstwa Krajowego również umowę kredytową – tłumaczy prezes miejskiej spółki. – Aby otrzymać lokal, każde gospodarstwo domowe będzie musiało wnieść wkład własny, tzw. partycypację, kwota zależna będzie od wielkości mieszkania. Im większy metraż, tym większa opłata – podkreśla.

Procedura wyłaniania najemców w formule społecznych inicjatyw mieszkaniowych składa się z kilku etapów. Najpierw zainteresowani wypełniali elektroniczne lub papierowe ankiety. Było to swoiste badanie rynku, szczególnie istotne dla banku, który na tej podstawie ocenił zainteresowanie mieszkańców Rumi inwestycją i ostatecznie wydał decyzję o udzieleniu miastu kredytu. Następnie, we wrześniu tego roku, gmina będąca stuprocentowym udziałowcem spółki, ogłosiła nabór. Analizy złożonych wniosków wkrótce dokona powołana w tym celu komisja. Jeśli chętnych będzie więcej niż lokali, powstanie lista rezerwowa.

– Zainteresowane SIM-em są osoby w różnym wieku: ludzie bardzo młodzi chcący się usamodzielnić i pozostać w Rumi, w czym pomagają im rodzice, oraz osoby dojrzałe, które prowadzą już tutaj swoje życie rodzinne lub zawodowe. Wychodzimy naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców, których nie stać aktualnie na zakup własnej nieruchomości, a jednocześnie ich dochód jest zbyt wysoki, by mogli uzyskać mieszkanie komunalne lub socjalne. Czynsz i partycypacja dają wiele większe możliwości posiadania swojego mieszkania niż najem na rynku komercyjnym czy nawet wzięcie kredytu hipotecznego. Mieszkanie w formule SIM-u umożliwia także jego wykup w momencie, kiedy rzeczywiście jesteśmy na to gotowi. Ważnym aspektem dla zainteresowanych jest też niższy czynsz niż w sektorze prywatnym – wymienia Marzena Ebertowska.

Równocześnie SIM Rumia realizuje program „Najem za remont” polegający na wynajmie za względnie niski czynsz lokali mieszkalnych, które z uwagi na stan techniczny nie mogą być użytkowane, osobom deklarujących chęć przeprowadzenia w nich remontu. Zainteresowani muszą być jednak mieszkańcami Rumi, ponieść koszty renowacji lokalu oraz nie mogą posiadać własnego mieszkania.

– Jesteśmy po pierwszej edycji programu, cieszył się on sporym zainteresowaniem, wkrótce podpisujemy pierwszą umowę na dokonanie remontu. Niebawem w ramach „Najmu za remont” dostępne będą kolejne lokale komunalne, trzeba śledzić stronę SIM Rumia na Facebooku, żeby być na bieżąco. Uważam, że Rada Miejska Rumi podjęła dobrą decyzję, wprowadzając taki program w naszym mieście. Bardzo dziękuję też burmistrzowi Michałowi Pasiecznemu za wsparcie przy wdrożeniu tego pomysłu – podkreśla prezes spółki SIM Rumia. – Zależy nam, aby dotychczasowy zasób komunalny był modernizowany. W przyszłym roku będziemy dysponować mieszkaniami do najmu na rynku komercyjnym, dojdą nam również dwa budynki komunalne, które aktualnie są budowane. Myślimy już o budowie kolejnych, chcemy też zainwestować środki finansowe w drugi budynek w formule SIM-u. Rumia zrewitalizuje w ten sposób dzielnicę w okolicach ul. Żwirki i Wigury oraz ul. Reja. Muszę przyznać, że nasze miasto od kilku lat staje się coraz bardziej atrakcyjne. Jest to Rumia, o której marzyłam od dawna. Te zmiany dostrzega wiele osób, co widać po napływie nowych mieszkańców – podsumowuje.