Podczas ostatnich obrad, które odbyły się 27 sierpnia w hali MOSiR, rada miejska udzieliła burmistrzowi Michałowi Pasiecznemu absolutorium – 12 radnych było za, 5 wstrzymało się od głosu, a 1 był przeciw. To oznacza, że szef urzędu miasta ponownie zrealizował wcześniejsze założenia.
Absolutorium to zatwierdzenie realizacji zeszłorocznego budżetu. W przypadku Rumi o jego udzieleniu decyduje rada miejska. Przyznanie absolutorium stanowi więc nie tylko pozytywną ocenę działań związanych z pracą urzędu i wydatkowaniem przez burmistrza gminnych pieniędzy, ale jest też swoistym wyrazem zaufania.
Głosowanie nad udzieleniem absolutorium poprzedzono podsumowaniem realizacji budżetu miasta w 2019 roku. Przedstawiła je Celina Pałasz, skarbnik Rumi. Jak podała, dochody zaplanowano na kwotę 233 mln zł, natomiast w rzeczywistości wpłynęło 236 mln zł – to oznacza wykonanie planu na poziomie 102%. Z kolei wydatki zostały zaplanowane na kwotę 272 mln zł, a ostatecznie wydano 244 mln zł, co stanowi 90% planu. Różnica wynikała z przesunięcia części zadań na rok 2020. Natomiast deficyt, który wstępnie został oszacowany na 38 mln zł, po wykonaniu dochodów i wydatków obniżył się do 8,2 mln zł. To wszystko spowodowało, że nadwyżka operacyjna, czyli różnica między bieżącymi dochodami i wydatkami miasta, wyniosła na koniec zeszłego roku 13 mln zł. Natomiast zadłużenie Rumi wyniosło 32,4 mln zł, co stanowi jedynie 13,7% ogólnych dochodów.
– Do kwestii absolutorium podchodzę poprzez opinię Regionalnej Izby Obrachunkowej, a więc organu nadrzędnego nad nami, który sprawdza zasadność i legalność wydawania środków. Jeśli ta opinia jest pozytywna, a za budżet odpowiadają wspólnie: rada, skarbnik oraz burmistrz, to oznacza, że założenia dokonane w grudniu 2018 roku zostały zrealizowane – mówi przewodniczący rady miejskiej Krzysztof Woźniak.
Istotnym punktem sierpniowych obrad było także przedstawienie raportu o stanie miasta w 2019 roku. Rumia została poddana ocenie na tle 45 gmin porównawczych o podobnej specyfice i potencjale. Dokument ten nie tylko stanowi podsumowanie działalności burmistrza we wspomnianym okresie, ale też pozwala radnym oraz mieszkańcom realnie ocenić kondycję samorządu
– Cieszy skala środków przeznaczonych na inwestycje. W niektórych gminach raport wyraźnie wskazywał na wyhamowanie, natomiast w Rumi takie wyhamowanie nie nastąpiło. To ogromny sukces burmistrza. Jeżeli ten trend w zakresie gospodarczym i infrastruktury drogowej będzie się utrzymywał, to my, jako mieszkańcy, powinniśmy być zadowoleni – ocenił przewodniczący rady miejskiej.
– Bardzo dziękuję za absolutorium i wotum zaufania. To wynik ogromnej pracy całego zespołu urzędu miasta, fachowców i zaangażowanych osób. Efektem tego jest znaczny przyrost wydatków inwestycyjnych, co bardzo cieszy. Ponad 30 mln zł, które przeznaczyliśmy na te działania, przełoży się w przyszłości na miejsca pracy, większy wpływ z podatków do gminnego budżetu oraz polepszenie infrastruktury użytkowej. To bardzo duży skokowy wzrost, spowodowany wieloletnią pracą i pozyskiwaniem środków zewnętrznych. Cieszy mnie również, że ruszyła strefa inwestycyjna, która przyniesie kolejne tysiące miejsc pracy. Kierunek obrany na początku poprzedniej kadencji, czyli na przełomie lat 2014 i 2015, przynosi efekty – podsumowuje Michał Pasieczny, burmistrz Rumi.