Kaczki są jednym z nieodłącznych elementów najbardziej urokliwego i rozpoznawalnego miejsca w Rumi – parku Starowiejskiego. Obecność tych wodnych ptaków, a zwłaszcza możliwość ich dokarmiania, niejednokrotnie stanowi atrakcję dla całych rodzin. Trzeba jednak zdać sobie sprawę, że pieczywo, stanowiące regularny ludzki pokarm, dla kaczek jest jak trucizna.
Nieumiejętne dokarmianie kaczek przynosi więcej szkody niż pożytku. Dzieje się tak, ponieważ biały chleb, który najczęściej jest rzucany tym zwierzętom, zawiera dużo soli, węglowodanów oraz białka – w nadmiarze są one niezdrowe także dla człowieka. Poza tym pieczywo szybko chłonie wodę, przez co pleśnieje i jest jeszcze bardziej szkodliwe. Dlatego też dieta, która długotrwale bazuje na chlebie, powoduje u kaczek szereg różnych schorzeń, doprowadzając nawet do deformacji skrzydeł, a w konsekwencji do śmierci.
Wrzucając chleb do stawu, szkodzimy nie tylko kaczkom. Rozkładające się na dnie zbiorników wodnych pieczywo może sprzyjać rozwojowi grzybów, bakterii oraz glonów, które nie tylko zatruwają inne gatunki, ale też przyciągają szkodniki, w tym szczury. Co więcej, w zanieczyszczonej wodzie rozrastają się toksyczne zakwity, nie mówiąc już o wątpliwej estetyce zbiornika i nieprzyjemnych zapachach.
Dokarmianie ptaków tylko po to, by się do nich zbliżyć i wykonać lepsze zdjęcie, jest szkodliwe zawsze, ale najbardziej latem. W ten sposób człowiek nie tylko je rozleniwia, ale i pozbawia instynktu przetrwania. Kaczki powinny samodzielnie szukać naturalnego pożywienia, którego latem nie brakuje. Dokarmianie warto więc odłożyć na inne pory roku, kiedy warunki życia stają się dla tych zwierząt trudniejsze.
Kaczki można dokarmiać późną jesienią, zimą i wczesną wiosną – w tym okresie, ze względu na niskie temperatury, ptaki wodne mogą nie być w stanie samodzielnie zdobyć wystarczającej ilości pokarmu. Warto mieć wówczas przy sobie drobno pokrojone warzywa, takie jak marchew, biała kapusta, sałata czy kukurydza. Mogą to być również różnego rodzaju zboża, pestki słonecznika lub ugotowana kasza gryczana i jęczmienna. W sklepach dostępne są też specjalne karmy dla ptaków wodnych. Bardzo istotne jest, by pokarm był rozsypywany na brzegu, a nie w wodzie.
Zdając sobie sprawę, że spacerowicze nie zawsze mają przy sobie odpowiedni pokarm, władze Rumi rozważają zakup bądź dzierżawę tzw. kaczkomatów – automatów wypełnianych specjalną mieszanką dla ptaków wodnych. Takie urządzenia można spotkać w wielu polskich miastach, m.in. w Warszawie, Iławie czy też niedalekim Gdańsku. Propozycja realizacji takiej inwestycji była już prezentowana przez samych mieszkańców w ramach Budżetu Obywatelskiego, jednak nie otrzymała wówczas odpowiedniej liczby głosów. Komentarze zamieszczane pod poniższym postem mogą jednak świadczyć o tym, że obecnie rumianie aktywniej popierają ten pomysł.