W ostatni dzień lipca uczniowie poznali wyniki egzaminu ósmoklasisty, który został przeprowadzony w czerwcu pomimo pandemii koronawirusa. Od kwietnia nauka odbywała się zdalnie, proponowano nawet, by w tym roku egzamin zwieńczający podstawówkę został odwołany. Rekrutacja do szkół ponadpodstawowych opierałaby się wówczas wyłącznie na ocenach końcowych. Ostatecznie jednak do egzaminu ósmoklasisty doszło, a każdy uczeń musiał się wykazać wiedzą z języka polskiego, języka obcego oraz matematyki. Rumskiej młodzieży najlepiej poszedł egzamin z angielskiego.
Uczniowie rozwiązywali zadania na arkuszach w wersji standardowej oraz wersji dostosowanej do szczególnych potrzeb, w tym dzieci z zespołem Aspergera, niewidzących i słabowidzących oraz niepełnosprawnych intelektualnie. W Rumi egzamin ósmoklasisty na arkuszu w wersji standardowej pisało blisko 500 uczniów, w tym 492 z języka polskiego, 491 z matematyki oraz 496 z języka angielskiego.
Część testowa egzaminu z języka polskiego nawiązywała m.in. do powieści historycznej „Quo Vadis”. Natomiast w części otwartej uczniowie mieli do wyboru napisanie przemówienia, które zachęciłoby rówieśników do czytania lektur, lub opowiadania o spotkaniu z bohaterem wybranej obowiązkowej lektury.
W arkuszu egzaminacyjnym z matematyki również znalazły się zadania zamknięte i otwarte, w których trzeba było się wykazać m.in. znajomością geometrii oraz umiejętnością dokonywania obliczeń na ułamkach czy pierwiastkach. Nie zabrakło też zadań i zagadek logicznych.
Rumscy uczniowie zdający egzamin z języka obcego wybrali wyłącznie język angielski. Celem arkuszu było sprawdzenie umiejętności rozumienia ze słuchu, rozumienia tekstów pisanych, znajomości gramatyki i leksyki, a także umiejętności tworzenia pisemnej wypowiedzi.
– Byliśmy zobowiązani do wprowadzenia odpowiednich procedur z powodu panującej pandemii. Sytuacja ta z pewnością generowała dodatkowy stres wśród uczniów zdających egzamin – mówi Beata Kędzierska, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 10 w Rumi. – Tym, którzy systematycznie pracowali przez ostatnie lata, trzy miesiące nauki zdalnej nie przeszkodziły w osiągnięciu dobrego wyniku. Uczniowie podkreślali, że najtrudniejsza była dla nich matematyka, natomiast tematy pracy pisemnej z języka polskiego wielu dzieciom się podobały – dodaje.