Jeden z najszybszych sprinterów w historii Polski trenuje na rumskim stadionie

W sieci można przeczytać, że jest najszybszym człowiekiem w regionie, choć rekordy w biegu na 100 metrów ustanowił w Zachodniopomorskiem oraz na Śląsku. Aktualnie reprezentuje barwy klubu MKL Szczecin, mieszka w Gdyni, a trenuje na rumskim stadionie. Mowa o Przemysławie Słowikowskim, który zdradził nam, co przyciągnęło go do naszego miasta i jakie ma plany na przyszłość.

Redakcja Rumskich Nowin: Dlaczego trenuję Pan tutaj, w Rumi?

Przemysław Słowikowski: Dzięki uprzejmości rumskiego MOSiR-u mam możliwość realizowania swoich treningów na tutejszym stadionie lekkoatletycznym. Wybrałem Rumię przede wszystkim ze względu na dostępność i lokalizację. Jest to stadion, który znajduje się najbliżej mojego miejsca zamieszkania, czyli Gdyni. Mogę tu realizować treningi biegowe na pełnowymiarowym stadionie lekkoatletycznym i profesjonalnej bieżni tartanowej, która jest mi niezbędna w treningu specjalistycznym i bieganiu w kolcach.

Czyli przygotowuje się Pan do kolejnych zawodów.

Aktualnie do Mistrzostw Europy Seniorów, które w tym roku odbędą się w Monachium. Będę tam reprezentował Polskę w indywidualnym biegu na 100 m oraz sztafecie 4 × 100 m. Do optymalnego przygotowania formy startowej trenuję 5-6 razy w tygodniu, bywa, że dwa razy dziennie.

Niedawno okrzyknięto Pana najszybszym człowiekiem w regionie. Marzy się Panu taki tytuł na arenie ogólnopolskiej bądź międzynarodowej?

Jestem jednym z najszybszych ludzi w historii Polski, o czym świadczy mój rekord życiowy w biegu na 100 m – 10.19 s. Jest to czwarty wynik w historii naszego kraju. W województwie pomorskim byłby to prawdopodobnie najlepszy rezultat, lecz mojego wyniku nie można traktować jako rekord województwa, gdyż w trakcie jego ustanawiania byłem zawodnikiem KS AZS AWF Katowice. O ile wiem, jest to rekord Śląska. Aktualnie reprezentuję barwy klubu MKL Szczecin i w tym roku, wynikiem 10.25 s, ustanowiłem tam rekord województwa zachodniopomorskiego. Brzmi to dość zabawnie, ale jestem aktualnie rekordzistą dwóch województw, a każdy z tych rekordów ustanawiałem w barwach innego klubu. Pomimo że pochodzę z Pomorza, nie jestem rekordzistą tego województwa.

Takie wyniki to z pewnością efekt wieloletnich treningów, ale nie tylko. Czy w rodzinie nie trafił się już ktoś z podobnym talentem, zamiłowaniem?

Sport w mojej rodzinie zakorzeniony jest od pokoleń. Zostałem wychowany w sportowym duchu. Moi rodzice to nauczyciele wychowania fizycznego, oboje z mniejszymi i większymi sukcesami sportowymi w młodości. Tata również trenował biegi sprinterskie, więc szybkość miałem wszczepioną pod skórę już od małego.

Czy w Pana przypadku, tak jak u rodziców, sport również jest sposobem na życie, codzienną pracą?

Aktualnie można powiedzieć, że sport jest moim zawodem na pełen etat. Zdarza mi się dorabiać jako trener personalny. Prowadzę również treningi lekkoatletyczne z młodzieżą. Jestem absolwentem Gdańskiej Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu na kierunku wychowanie fizyczne, posiadam uprawnienia trenera lekkiej atletyki. Przyszłość wiążę ze środowiskiem sportowym lub branżą kompletnie od niego odmienną, jaką jest motoryzacja, to moje hobby.

Jakie jest Pana największe sportowe marzenie?

Moja kariera sportowa trwa już kilka dobrych lat i na ich przestrzeni moje cele i marzenia wiele razy ewoluowały. Część z nich musiała już poddać się pewnej weryfikacji sił i możliwości. Aktualnie mocno skupiam się nad celem, którym są tegoroczne mistrzostwa Europy. Spełnieniem marzeń będzie kwalifikacja do finału biegu na 100 m. Duże nadzieje wiążę również z biegiem sztafetowym 4 × 100 m. Oprócz tego interesuje mnie poprawa dotychczasowego rekordu życiowego w biegu na 100 m.

Pozostaje nam tylko życzyć powodzenia i trzymać kciuki za kolejne sukcesy. Dziękujemy za rozmowę.

Przemysław Słowikowski – lekkoatleta i sprinter urodzony 20 listopada 1993 roku w Gdyni. Od 2022 roku zawodnik MKL Szczecin, trenowany przez Krzysztofa Kotułę. W latach 2019-2021 reprezentował barwy KS AZS AWF Katowice. Wcześniej trenowany przez Rafała Hasa jako zawodnik Wojskowego Klubu Sportowego Flota Gdynia. Mistrz Polski na 100 m z roku 2015. Wielokrotny medalista mistrzostw Polski specjalizujący się w dystansie 100 m. Młodzieżowy wicemistrz Europy z 2013 roku w sztafecie 4 × 100 metrów.