Od niedawna przy ulicy Dębogórskiej w Rumi można uświadczyć cztery młode lipy drobnolistne. W tym samym czasie przy ulicy Piłsudskiego pojawiła się robinia akacjowa. Nie są to zwykłe drzewa, ponieważ zostały posadzone dzięki mieszkańcom, którzy chcieli w ten sposób uhonorować bliskie im osoby.
Pan Robert zadedykował dwie lipy zmarłym w ciągu ostatnich dwóch lat dziadkom. Jak wspomina, to właśnie oni go wychowali, wpajając miłość do przyrody oraz miasta. Dwa kolejne drzewa z tego gatunku zasadziła pani Anna, ofiarowując je swoim rodzicom. Z kolei na rogu ulic Piłsudskiego i Zygmunta Starego pojawiła się robinia akacjowa, której fundatorem jest pan Paweł. Drzewo to ma przypominać o narodzinach jego córki Oli.
Wszystkich mieszkańców, którzy chcieliby pozostawić podobne „żywe pamiątki” w miejskiej przestrzeni, zachęcamy do wypełnienia i przesłania wniosku o zasadzenie drzewa okolicznościowego. Pełną instrukcję można znaleźć tutaj.