Mieszkańcy wymienili tony odpadów na setki roślin

Tony makulatury oraz zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego otrzymają drugie życie – to efekt miejskiej akcji ekologicznej „Sadzonka za odpady”, która została zorganizowana przez rumskich urzędników. Mieszkańcy Rumi nie tylko pozbyli się zalegających w domach śmieci, ale i otrzymali w zamian sadzonki.

Elektrośmieci zawierają trujące substancje takie jak: rtęć, freon, azbest, ołów, chrom czy związki bromu. Po wydostaniu się z uszkodzonego sprzętu mogą przenikać do gleby, wód gruntowych i powietrza. Powoduje to zanieczyszczenie środowiska naturalnego i stanowi zagrożenie dla zdrowia ludzi i zwierząt. Większość spośród tych niebezpiecznych substancji można jednak ponownie wykorzystać w celach przemysłowych. Z tego powodu elektrośmieci muszą być zbierane, utylizowane i poddawane recyklingowi.

Zdając sobie z tego sprawę, władze Rumi zorganizowały kolejną edycję akcji „Sadzonka za odpady”. W sobotę 22 kwietnia można było dostarczyć na parking MOSiR-u elektrośmieci – np. pralki, lodówki, odkurzacze, komputery, kosiarki, telefony komórkowe czy suszarki – i otrzymać w zamian młode rośliny przeznaczone do sadzenia. Przyjmowana była także makulatura. Rekordziści zostawiali w punkcie kilka pralek lub lodówek czy też kilkadziesiąt kilogramów niepotrzebnych już wyrobów papierniczych.

W zależności od ilości i masy odpadów uczestnikom były wręczane wieloletnie rośliny:  róże, hortensje, maliny, borówki, porzeczki, trawy ozdobne, jabłonie, grusze lub czereśnie. W ten sposób około 650 sadzonek zyskało nowy dom. Przedsięwzięcie miało również wymiar edukacyjny – uczestnicy akcji mogli skorzystać z porad ogrodniczych, których udzielali przedstawiciele Urzędu Miasta Rumi dbający na co dzień o zieleń znajdującą się w publicznej przestrzeni.

– Jest to bardzo fajna inicjatywa, uczymy się tak naprawdę porządku wokół siebie i tego, by w całym mieście było czysto, więc popierajmy jak najbardziej takie przedsięwzięcia. Jestem jak najbardziej za takimi akcjami, no i promujmy je – mówi Renata, mieszkanka Rumi.

– Już jakiś czas temu, jak to było organizowane, akurat mieliśmy w piwnicy dużo tego wszystkiego, przyjechaliśmy raz i teraz już odkładamy i, jak jest taka akcja, to po prostu przyjeżdżamy i tu przekazujemy: makulaturę i elektronikę. Fajne jest to, że w zamian się otrzymuje sadzonki, bardzo ekologicznie. Później będziemy mieli z nich owoce, a nie ma to jak własne, nie takie kupne – podkreślają Michał i Paulina, mieszkańcy Rumi.

Była to piąta tego typu miejska akcja, której celem jest nie tylko rozwiązanie problemu zalegających w domach odpadów, ale i propagowanie wśród rumian zachowań przyjaznych środowisku – w tym recyklingu, czyli rozsądnego gospodarowania ograniczonymi zasobami naturalnymi Ziemi. Partnerami organizowanego przez Urząd Miasta Rumi wydarzenia byli: Komunalny Związek Gmin „Dolina Redy i Chylonki”, Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych w Rumi oraz Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Rumi.