Poniedziałek, 23 grudnia 2024
03.03.2022 r.
Władze Rumi, jak co roku, apelują do mieszkańców, aby podczas rozliczania uzyskanych w minionym roku dochodów (PIT-37, PIT-36, PIT-36L) wskazywali swoje miasto jako aktualne miejsce zamieszkania. Im więcej osób to zrobi, tym więcej pieniędzy wpłynie do gminnego budżetu, pozwalając na realizację kolejnych inwestycji oraz działań społecznych.
Roczny podatek dochodowy od osób fizycznych (PIT), który jest płacony przez czynnych zawodowo obywateli, nie trafia w całości do Skarbu Państwa. Część wpływów z tego tytułu (ponad 38%) zasila gminne budżety. Każdy statystyczny podatnik może zwiększyć dochód swojego miasta o około 1500 złotych, a pieniądze te zostaną wydane tam, gdzie faktycznie mieszka.
W przypadku Rumi dochody z podatku PIT stanowią co roku około 20% gminnego budżetu. Dzięki wzrastającej świadomości mieszkańców urząd odnotowuje coraz większe wpływy z podatku dochodowego od osób fizycznych. W 2015 roku było to niewiele ponad 42 miliony złotych, dwa lata później kwota sięgnęła blisko 51 milionów złotych, natomiast w roku 2019 przekroczyła 61,4 miliona złotych. W 2020 roku wpływy spadły do niespełna 60,1 miliona złotych, co było efektem pandemii oraz wprowadzonych przez rząd zmian podatkowych. Z kolei w roku 2021 wpływy ponownie wzrosły, tym razem do blisko 69,3 miliona złotych.
Uzyskane w 2021 roku dochody należy rozliczyć do końca kwietnia. Aby zapewnić Rumi dodatkowe wpływy do budżetu, każdy mieszkaniec powinien złożyć deklarację PIT do Urzędu Skarbowego w Wejherowie. Na pierwszej stronie formularza należy zgodnie z prawdą wskazać Rumię jako aktualne miejsce zamieszkania. Adres zameldowania nie ma znaczenia.
Jeśli rozliczenie PIT zostało już wysłane, możliwa jest jego modyfikacja za pomocą jednostronicowego dokumentu ZAP-3. Wystarczy go wypełnić i przesłać do Urzędu Skarbowego w Wejherowie.
– Zmiany ustalane na szczeblu rządowym spowodowały tąpnięcie w naszych wpływach podatkowych, co niestety przekłada się na konieczność wyhamowania różnych działań dla mieszkańców. Jest to olbrzymi problem, ponieważ z tych środków finansujemy między innymi: funkcjonowanie przedszkoli i szkół, budowę oraz modernizację ulic, obsługę linii autobusowych, działalność organizacji pozarządowych, budowę i modernizację placów zabaw, realizację programów senioralnych czy też organizację wydarzeń kulturalnych i sportowych – wymienia Michał Pasieczny, burmistrz Rumi. – Tylko wspólnie możemy zapewnić miastu środki finansowe, które są niezbędne do utrzymania realizowanych przedsięwzięć, a także dynamicznego rozwoju Rumi. Wielu naszych mieszkańców niestety nadal nie wskazuje swojego faktycznego miejsca zamieszkania, przez co do gminnego budżetu wpływa mniej środków finansowych, niż by mogło. Jest to szczególnie odczuwalne dziś, podczas pandemii, kiedy nam wszystkim, również samorządom, brakuje stabilnych i regularnych źródeł dochodu. To powoduje, że niestety zmuszeni jesteśmy ograniczać bardzo potrzebne mieszkańcom działania. Ale wszystko jest w naszych rękach, w rękach mieszkańców – podsumowuje burmistrz.
