Tradycyjnie lokalne obchody Narodowego Święta Konstytucji Trzeciego Maja rozpoczęły się od porannej mszy świętej w intencji Ojczyzny, która została odprawiona w sanktuarium Najświętszej Maryi Panny Wspomożenia Wiernych.
Następnie, po wspólnym przemarszu, pod pomnikiem Józefa Wybickiego i Hieronima Derdowskiego oficjalne delegacje złożyły kwiaty oraz znicze. W uroczystości wzięli udział między innymi: poseł Michał Kowalski, starosta wejherowski i rumianin Marcin Kaczmarek, burmistrz Michał Pasieczny, wiceburmistrz Ariel Sinicki, radna powiatowa Jolanta Król, a także miejscy radni na czele z przewodniczącym Krzysztofem Woźniakiem. Towarzyszyli im żołnierze, poczty sztandarowe, harcerze oraz mieszkańcy.
Rozrywkowa część obchodów przypadła na sobotnie popołudnie (3 maja). Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Rumi zaprosił mieszkańców na odbywający się przy ul. Bukowej bezpłatny, majówkowy koncert połączony z festynem. Dzieci skakały na dmuchańcach, a dorośli chętnie korzystali ze strefy gastronomicznej. Główną atrakcją wydarzenia była jednak część muzyczna.
Jako pierwszy wyszedł na scenę gdyński zespół Farba. Twarzą założonej w 2000 roku grupy jest żywiołowa, obdarzona mocnym głosem i mająca świetny kontakt z publicznością, wokalistka Joanna Kozak, której znakiem rozpoznawczym są kręcone włosy. Głównie za jej sprawą wybrzmiało popularne w całym kraju „Chcę tu zostać”, a także „Zagubiony książę” czy „Jupitery”.
Po mocnej muzycznej rozgrzewce przyszedł czas na gwiazdę wieczoru – Varius Manx z Kasią Stankiewicz. Jeden z najpopularniejszych polskich zespołów rockowych symbolicznie otworzył w Rumi sezon koncertów plenerowych. Grupa udowodniła, że mimo upływu lat jest w świetnej formie, oczarowując publiczność. Utwory takie jak „Orła cień”, „Piosenka księżycowa”, „Pocałuj mnie” czy „Zanim zrozumiesz” znali i śpiewali wszyscy – bez względu na wiek – a wybrańcy mogli się nawet zaprezentować na scenie u boku słynnej wokalistki.
– To wyjątkowo ważne święto dla mieszkańców Rumi. Wspólnie pielęgnujemy nasze polskie tradycyjne wartości, pamiętamy o najważniejszych wydarzeniach z historii kraju, o naszej tożsamości. Co roku zaczynamy drugiego maja, kiedy to na głównych ulicach i na rondzie rotmistrza Pileckiego, gdzie mamy potężny maszt, dumnie powiewają biało-czerwone flagi. Wielu mieszkańców również je wywiesza – podkreśla burmistrz Michał Pasieczny. – Natomiast trzeci maja to kulminacja naszej majówki. Najpierw, w godzinach porannych, licznie uczestniczymy w oficjalnych uroczystościach, a później razem się bawimy w części rozrywkowej. Na tegoroczny koncert przyszły tysiące osób. Dopisała frekwencja, energia i pogoda. To był cudowny dzień – podsumowuje.