Wtorek, 03 grudnia 2024
RumiaTV
Fundusze krajowe Fundusze UE
BIP Rumia powiększ czcionkę pomniejsz czcionkę Zwiększ kontrast Zmniejsz kontrast

Pierwsze derby Rumi. Górą OKS Salos


Pierwsze derby Rumi. Górą OKS Salos28.11.2024 r.

Jedna z derbowych akcji OKS-u (w żółtej koszulce, obok piłkarz Orkana)

Tego jeszcze nie było – po raz pierwszy w sportowej historii miasta dwa kluby z Rumi spotkały się na boisku w walce o ligowe punkty. Do tej pory jedyne mecze o derbowym charakterze dotyczyły co najwyżej zmagań OKS-u z rezerwami MKS-u na niższych szczeblach. Teraz, w starciu piątoligowych piłkarzy OKS-u Salos i Orkana Rumia lepsi okazali się ci pierwsi, wygrywając na stadionie miejskim 2:1.

 

Derbowy klimat na miejskim stadionie

Derbowy mecz OKS-u (żółto-czarne stroje) i Orkana (czarne stroje) na stadionie miejskim

Piłkarska Rumia doczekała się własnych derbów. Doszło do tego na sam koniec jesiennej rundy rozgrywek, w sobotę 23 listopada. W roli gospodarzy wystąpili żółto-czarni z OKS-u Salos, którzy po awansie nie grają już na boisku przy ulicy Gdyńskiej, ale na stadionie miejskim, kojarzonym właśnie z bardziej znanym Orkanem.

Lokalny pojedynek to jedno, ale dodatkowego wymiaru jeszcze przed meczem dodała sytuacja obu drużyn w tabeli klasy okręgowej, czyli piłkarskiej piątej ligi. Przed kończącą rundę jesienną 15. kolejką oba zespoły sąsiadowały ze sobą w tabeli, a dzieliły je zaledwie 2 punkty. Od początku było zatem wiadomo, że wynik meczu zadecyduje o tym, kto spędzi zimę na wyższej lokacie i symbolicznie będzie triumfował nad lokalnym rywalem.

W ostatecznym rozstrzygnięciu tej sytuacji próbował jeszcze przeszkodzić atak zimy, ale dwukrotna akcja odśnieżania murawy pozwoliła obu jedenastkom na rozpoczęcie meczu w trudnych warunkach. Lepiej w tej zimnej aurze spisali się zawodnicy OKS-u Salos, którzy wygrali 2:1 po bramkach Sebastiana Samulskiego (z rzutu karnego) i Mateusza Jurczaka. Dla Orkana trafił natomiast Maksymilian Wałdowski.

Ten rezultat oznacza, że żółto-czarni kończą rundę na 11. miejscu w klasie okręgowej z 17 punktami, a mający o oczko mniej Orkan zajmie przez najbliższych kilka miesięcy 12. lokatę.

 

Jedni po awansie, drudzy z odmłodzonym składem

Półmetek sezonu to także dla obu rumskich ekip okazja do małych podsumowań. Orkan, po kilkuletnim okresie gry na pograniczu trzeciej i czwartej ligi (a nawet walki o awans na szczebel centralny), zakotwiczył na dłużej w klasie okręgowej.

W tym sezonie startuje z odmłodzoną kadrą, która zbiera doświadczenie – niekiedy bolesne, jak przy porażkach 0:9 z rezerwami Arki Gdynia, 0:5 z Orlętami Reda czy 2:6 ze Stoczniowcem Gdańsk.

Stanowimy bardzo młody zespół, oparty w zdecydowanej większości na zawodnikach z naszego miasta, wychowanych w naszym klubie. Większość naszej kadry w zeszłym sezonie łączyła grę w piłce seniorskiej z graniem w rozgrywkach juniora starszego. Wspierają ich bardziej doświadczeni zawodnicy, którzy grają w klubie już od kilku sezonów – mówi o swoim zespole Kamil Kowalski, pierwszy trener Orkana Rumia.

Z kolei OKS – po niedawnej fuzji z SL SALOS – próbuje odnaleźć się po awansie w realiach „okręgówki”. Po słabym początku sezonu i pięciu przegranych z rzędu przyszło też pięć spotkań bez porażki, a ostatnie jesienne wyniki wskazują na to, że piłkarze z Janowa potrafią z powodzeniem walczyć nawet z faworytami.

Ten sezon jest dla naszego zespołu przełomowy z kilku powodów. Najistotniejszym z nich jest debiut w klasie okręgowej pomorskiej ligi, gdzie rywalizujemy z drużynami na wyższym poziomie niż w ubiegłym sezonie, co wymaga od nas większego zaangażowania i pełnej determinacji. Początek sezonu był dla nas trudny, ale obecnie udało nam się ustabilizować formę – podsumowuje sytuację ligową trener OKS-u Salos Michał Janiak.

Po rundzie jesiennej obie drużyny z Rumi znajdują się na lokatach zwiastujących wiosenną walkę o utrzymanie. W tej samej grupie występują w tym sezonie jeszcze m.in. wspomniane Orlęta Reda czy rezerwy Arki Gdynia, ale i MKS Władysławowo, KS Chwaszczyno czy Sokół Bożepole Wielkie.

Klasa okręgowa (23 listopada 2024 roku)
OKS Salos Rumia – Orkan Rumia 2:1 (Samulski 43’, Jurczak 84’ – Wałdowski 53’)
OKS: Ferra – Bukowski, Musuła, Sadowski, Samulski – Taube, Janiak, Fopka, Jurczak – Paliga (k), Korzeniowski.
Orkan: Grota – Niedźwiedzki, Sadowski, Kamil Kiełb, Golc, Zaleśkiewicz, Wałdowski Kacper Kiełb, Hildebrant, Farbotko, Chudziak.
Fundusze zewnętrzne
Kalendarz wydarzeń