Miejski Dom Kultury w Rumi oraz członkowie Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego wspólnie zorganizowali 29. Jarmark Kaszubski. Wydarzenie odbyło się 6 sierpnia w parku Starowiejskim. Nawet opady deszczu i groźne pomruki burzy nie przeszkodziły mieszkańcom w świętowaniu.
O godzinie 15:00 festyn otworzył damsko-męski Chór Kaszubski „Rumianie”, następnie scenę przejęli członkowie kapeli Czarne Kapelusze. Po nich wystąpił gdyński zespół Fala, Bazuny z Żukowa, Siebie Warci oraz laureaci tegorocznej edycji konkursu „Rumski Wokal”. Gwiazdą wieczoru był warszawsko-wrocławski kwartet Beat Back, który przywiózł do Rumi największe hity zespołu The Beatles.
Na obchodach nie mogło zabraknąć przedstawicieli rumskiego oddziału Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego. Prezes Józef Lanc oraz pozostali członkowie tej społeczno-kulturalnej organizacji przygotowali stoisko, przy którym można było zakupić regionalne pamiątki, odnaleźć prasę kaszubską, książki oraz gadżety związane z Kaszubajkami – bohaterami serii dla najmłodszych autorstwa Andrzeja Lanca. Na szczególną uwagę zasłużyła rekordowo duża tabakiera, wykonana własnoręcznie przez obecnego na jarmarku Waldemara Śliwińskiego.
– Organizujemy Jarmark Kaszubski wspólnie z Miejskim Domem Kultury, to już 29. edycja, za rok będziemy świętować jubileusz. Muszę przyznać, że od paru lat udaje się zauważyć większą frekwencję, nie tylko rumian, ale i wczasowiczów z całej Polski. Teraz, dzięki wsparciu miasta, mamy też więcej pieniędzy na przygotowanie tego wydarzenia i możemy zapraszać nawet do czterech zespołów kaszubskich, co ma duże znaczenie. Oprócz tego organizujemy konkursy dla publiczności, a rodzina zmarłego Leona Bieszki – naszego rumskiego malarza – przekazała nam jego obrazy. Mamy też na stoisku lokalną prasę i książki, dzięki którym można dowiedzieć się trochę więcej o Kaszubach – powiedział podczas jarmarku Józef Lanc, prezes ZKP Rumia.
W trakcie występów mieszkańcy mogli wziąć udział w licznych konkurencjach: zagrać o puchar prezesa rumskiego ZKP w turnieju Baśki (tradycyjna kaszubska gra karciana), namalować portret „polskiego patrioty i króla Kaszubów” Antoniego Abrahama oraz spróbować swoich sił w mistrzostwach wbijania gwoździ. Wśród atrakcji tradycyjnie pojawił się kaszubski słup, po którym śmiałkowie mogli się wspinać. Był on mokry po deszczu, co stanowiło dodatkowe utrudnienie, ale chętnych do udziału w tej konkurencji nie zabrakło. Przez cały jarmark można też było odwiedzić stragany z lokalnymi przysmakami i rękodziełem. Uroczystość zamknął rozpoczęty o godzinie 21:00 występ DJ-a, a przygotowane przez niego mechaniczne brzmienia okazały się głośniejsze niż powracająca co jakiś czas burza.