W 81. rocznicę wybuchu II wojny światowej władze Rumi upamiętniły ofiary, składając kwiaty na mogiłach żołnierzy poległych we wrześniu 1939 roku, grobach Hipolita Roszczynialskiego i Tadeusza Zleśnego, a także pod obeliskiem poświęconym bohaterom walk z faszyzmem niemieckim oraz pod pomnikiem Armii Krajowej.
Obchody rozpoczęły się we wtorek 1 września o godzinie 17:00. W uroczystościach, których celem było upamiętnienie zmarłych, uczestniczył wiceburmistrz Rumi Ariel Sinicki oraz przedstawiciele rady miejskiej – na czele z przewodniczącym Krzysztofem Woźniakiem.
– Oddaliśmy hołd wszystkim poległym, ofiarom niemieckiego okupanta, cywilom i żołnierzom, którzy walczyli o wolną i niepodległą Polskę. To bardzo ważne, by w ten symboliczny sposób ich postawa była upamiętniana – podkreśla Ariel Sinicki, wiceburmistrz Rumi.
Do ataku Niemiec na Polskę doszło 1 września 1939 roku, był to jednocześnie początek II wojny światowej. O godzinie 4.45 niemiecki pancernik „Schleswig-Holstein” rozpoczął ostrzał Westerplatte, Wojskowej Składnicy Tranzytowej na terenie Wolnego Miasta Gdańska, bronionej przez około 200 żołnierzy pod dowództwem mjr. Henryka Sucharskiego i kpt. Franciszka Dąbrowskiego. Przez 7 dni załoga bohatersko odpierała powtarzające się ataki niemieckie z morza, ziemi i powietrza, stając się symbolem polskiego oporu.