01.02.2023 r.
Dzieci i dorośli z regionu wzięli udział w VI edycji konkursu chóralnego organizowanego pod hasłem „Małe Trójmiasto Kaszubskie śpiewa kolędy i pastorałki”. Wśród dorosłych zwyciężył wejherowski Chór Camerata Musicale, natomiast nagrodę główną w kategorii dzieci zdobył Chór Państwowej Szkoły Muzycznej I stopnia w Wejherowie. Jury wyróżniło także rumski chór Pagma & Etta pod kierunkiem Anny Bronowickiej.
Organizowany przez Stowarzyszenie Gmin „Małe Trójmiasto Kaszubskie” konkurs odbył się 31 stycznia w Filharmonii Kaszubskiej. Przedsięwzięcie wróciło po dwuletniej przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa. Jak zawsze utwory były wykonane w języku polskim lub kaszubskim, a capella bądź z akompaniamentem fortepianu lub pojedynczego instrumentu.
W finale znalazło się łącznie pięć zespołów z Wejherowa, Redy i Rumi. Zadaniem jury – składającego się z przedstawicieli tych trzech miast – było wybranie zwycięzców w obu kategoriach, wśród dzieci i dorosłych.
– Na potrzeby konkursu, jako Rumia, wystawiliśmy dwa zespoły: maluszki z Bum Ta Ra Ra Bum oraz uczennice klas ósmych (Pagma) plus absolwentki (Etta). Prób było mało, ale były bardzo intensywne. Starsze dziewczyny zaśpiewały w finale „Cud w Betlejem” i wylosowaną kolędę „Dzisiaj w Betlejem”. Natomiast maluszki wystąpiły w finale z utworem „Poszły dzieci do Betlejem” i wylosowały utwór „Pójdźmy wszyscy do stajenki” – relacjonuje Anna Bronowicka, nauczyciel i opiekun zespołów z Rumi.
Wszystkie występy były na podobnym poziomie. Decyzją jury pierwsze miejsce w kategorii „Chóry i zespoły dorosłe” i nagrodę pieniężną w wysokości 2,5 tys. zł wywalczył chór Camerata Musicale z Wejherowa pod kierunkiem Aleksandry Janus, ze specjalnym akompaniamentem Artura Sychowskiego. W kategorii „Chóry i zespoły dziecięce” zwyciężył Chór Państwowej Szkoły Muzycznej I stopnia im. F. Chopina w Wejherowie pod batutą Ewy Rocławskiej i tym samym otrzymał nagrodę w wysokości 2 tys. zł. Natomiast nagrodę specjalną z okazji jubileuszu Małego Trójmiasta Kaszubskiego i czek w wysokości 1,5 tys. zł otrzymał chór Pagma & Etta z Rumi pod kierunkiem Anny Bronowickiej.
– Nasze maluszki wyszły na scenę i zaśpiewały równo, rytmicznie i czysto. Jestem z nich ogromnie dumna. Myślę, że gdyby to zależało od publiczności, to nasze dzieci mogłyby wygrać, choć oczywiście szanujemy werdykt jury. Natomiast jeśli chodzi o starszy zespół, to jesteśmy bardzo zadowolone z nagrody specjalnej – przyznaje Anna Bronowicka.
– Wspaniale było powrócić do Filharmonii Kaszubskiej w Wejherowie na konkurs chóralny, po dwuletniej przerwie. Roześmiane oczy dzieci, ich emocje i energia udzielały się nam wszystkim, którzy ten konkurs prowadzili, oceniali, a przede wszystkim przeżywali, słuchając wykonania przepięknych aranżacji kolęd – przyznaje Lucyna Miotk, miejska radna i przewodnicząca Komisji Kultury. – Byłam pod ogromnym wrażeniem występów chórów dziecięcych, jak i dorosłych. Wysoki poziom wykonania kolęd dał nam, widzom, w miłej i ciepłej atmosferze spędzić czas.
– Serdecznie gratuluję wszystkim uczestnikom konkursu, ponieważ prezentowany przez nich poziom był bardzo wysoki. Chciałbym podkreślić, że sam udział w finale jest już wielkim wyróżnieniem, ponieważ został on poprzedzony eliminacjami. Największe wrażenie zrobili na mnie najmłodsi uczestnicy, czyli nasz rumski chór Bum Tarara Bum. Byli naprawdę świetnie przygotowani, co jest zasługą ogromnego zaangażowania i pasji pani Anny Bronowickiej – mówi Piotr Wittbrodt, wiceburmistrz Rumi.
Konkurs Chóralny Małego Trójmiasta Kaszubskiego jest ukierunkowany na amatorską działalność wokalną dzieci, młodzieży i dorosłych. Głównym zamysłem przedsięwzięcia jest ukazanie śpiewu chóralnego jako formy integracji mieszkańców Małego Trójmiasta Kaszubskiego, prezentacja dorobku lokalnych chórów oraz promowanie wartości muzycznej kolęd, pastorałek i utworów o tematyce bożonarodzeniowej. Organizatorem konkursu jest Stowarzyszenie Gmin „Małe Trójmiasto Kaszubskie”.
– Ten konkurs jest super. Tematyka kolęd i pastorałek zawiera w sobie duchowość, piękno i drugie dno. Najważniejsze w tej inicjatywie jest jednak to, że finał organizowany jest w Filharmonii Kaszubskiej, która zapewnia piękne brzmienie, odpowiednią słyszalność, akustykę czy profesjonalne garderoby. To jest wyjątkowy klimat, a w takim miejscu inaczej się śpiewa, inaczej się też człowiek zachowuje – podsumowuje Anna Bronowicka.
