Rumianin przepłynął jedną z najtrudniejszych cieśnin świata

Piotr Biankowski, mieszkający w Rumi długodystansowy pływak open water, zaliczył kolejny ekstremalny wyczyn. W szczytnym celu pokonał cieśninę Beltquerung na Morzu Bałtyckim, mierząc się z trudnymi warunkami. Jest pierwszym Polakiem, który tego dokonał.

Cieśnina Beltquerung należy do prestiżowego rankingu „Toughest Thirteen” (Najtrudniejsza Trzynastka) według Marathon Swimmers Federation ze względu na swoją wymagającą specyfikę – nieprzewidywalność, silne i zmienne prądy, niską temperaturę oraz niebezpieczne meduzy.

Pływak wystartował 24 lipca o godz. 7:00 z Altenteil na Fehmarnie. Po ponad dziesięciu godzinach i pokonaniu 23,6 km szczęśliwie dotarł do plaży Kramnitse na Lolland. Piotrowi Biankowskiemu towarzyszyła łódź asekuracyjna oraz oficjalny obserwator federacji, który pilnował, by sportowiec przestrzegał surowych zasad pływania na wodach otwartych – bez pianki, płetw ani innych form pomocy, w tym dotykania czy wchodzenia na łódź. Dozwolony jest jedynie strój kąpielowy, czepek i okulary. Na łodzi obecna była także żona sportowca, Beata.

– Podjąłem się przepłynięcia jednej z najtrudniejszych tras, aby zwrócić uwagę na potrzebę profilaktyki u najmłodszych – mówi Biankowski.

Pływak jest ambasadorem Fundacji Ronalda McDonalda, która realizuje program „NIE nowotworom u dzieci”. Dzięki zbiórkom organizowanym podczas zawodów Gdynia Winter Swimming Cup w latach 2024-2025 udało się sfinansować badania USG dla 269 najmłodszych. Celem akcji jest wczesne wykrywanie zmian nowotworowych.

Nadal można wesprzeć akcję, zasilając internetową zbiórkę.

Program Fundacji Ronalda McDonalda działa od 19 lat, obejmując profilaktyczne badania ponad 90 tys. dzieci w wieku od 9 miesięcy do 6 lat, dając im realną szansę na szybką diagnozę i skuteczne leczenie.