Paulina Damaske, wychowanka Akademii Piłki Siatkowej Rumia, a obecnie zawodniczka PGE Grot Budowlani Łódź, ponownie wystąpiła w reprezentacji Polski – i zrobiła to w wyjątkowym stylu. Wchodząc na boisko w trzecim secie z ławki rezerwowych, przyjmująca została nieoczekiwaną bohaterką ćwierćfinałowego meczu Ligi Narodów z Chinami, ostatecznie wygranego 3:2.
Damaske zdobyła 11 punktów – nie tylko bezbłędnym atakiem, ale też blokiem i zagrywką. Do niej należał również decydujący punkt, który przypieczętował awans polskiego zespołu do półfinału.
Na trybunach towarzyszyli jej najwierniejsi kibice: rodzice i przyjaciele z Rumi.
Ostatecznie biało-czerwone zakończyły turniej z brązowym medalem.