Zgodnie z założeniami Europejskiego Zielonego Ładu, nasz kontynent do 2050 roku ma się stać neutralny klimatycznie. Działania w tym kierunku są podejmowane przez liczne państwa, w tym polski rząd. Bierne nie pozostają również samorządy, które m.in. stopniowo zazieleniają przestrzeń publiczną. W przypadku Rumi ta „zielona metamorfoza” odbywa się z udziałem mieszkańców.
Ekologia to już nie moda, a konieczność – podkreślają eksperci z wielu dziedzin. Dyskusje dotyczące tego, jak możemy i powinniśmy zadbać o środowisko naturalne, toczą się na szczeblu międzynarodowym, krajowym, regionalnym i lokalnym. Władze Rumi realizują m.in. programy oraz inwestycje związane z czystym powietrzem, energią odnawialną, ekomobilnością czy też zwiększaniem poziomu retencji wód.
Urząd miasta skupia się także na zazielenianiu przestrzeni publicznej. Tylko w minionym roku zasadzono ponad 100 drzew, przeszło 360 traw ozdobnych i 1300 roślin wieloletnich, a także około 2300 krzewów. Zmiany widoczne są głównie w parkach oraz przy głównych ciągach komunikacyjnych. Te uporządkowane skupiska roślin nie tylko pełnią funkcję dekoracyjną, ale przede wszystkim mają korzystny wpływ na środowisko i zdrowie – są źródłem tlenu, oczyszczają powietrze, zapobiegają erozji gleby, a nawet chronią przed kurzem, dymem i sadzą.
Jak wynika z badania świadomości i zachowań ekologicznych mieszkańców Polski, przeprowadzonego w listopadzie 2020 r. na zlecenie Ministerstwa Klimatu i Środowiska, aż 83% pytanych jest zadowolonych z jakości terenów zielonych w okolicy zamieszkania. Ponadto 75% respondentów jest gotowych zaangażować się w tworzenie nowych i dbanie o istniejące tereny zielone w swojej najbliższej okolicy. Trend ten jest widoczny między innymi w Rumi, gdzie mieszkańcy są nie tylko obserwatorami „zielonej metamorfozy”, ale w niej uczestniczą.
Przykładem są właściciele posesji zlokalizowanych przy ulicach Ceynowy, Kilińskiego i Łąkowej. Osoby te na własny koszt, za zgodą miasta, zagospodarowały przydrożne trawniki oraz zobowiązały się o nie dbać. Z kolei inni mieszkańcy są fundatorami wiśni piłkowanych „Kanzan”, które można podziwiać w parku Starowiejskim oraz parku Żelewskiego. Drzewa te zostały zasadzone z myślą o wnukach darczyńców i stanowią „żywe pamiątki rodzinne”. Mieszkańcy złożyli też 13 projektów w tzw. Zielonym Budżecie Obywatelskim – przedsięwzięciu przyczyniającym się do ochrony środowiska naturalnego oraz bytowania zwierząt. Na realizację zwycięskich pomysłów miasto przeznaczy 100 tysięcy złotych.
– Dziękujemy mieszkańcom, którzy angażują się w działania związane z miejską zielenią. Są chętni do zakładania zieleńców i trawników czy sadzenia drzew oraz ozdobnych krzewów. Niektórzy nawet sami się garną do koszenia i przycinek. Widzimy, że zdarzają się też osoby, które z własnej inicjatywy regularnie podlewają znajdujące się przy ich posesjach rośliny. Taka postawa to ogromny skarb. Dzięki temu rośliny znacznie lepiej się rozwijają, są bujne, dają więcej cienia w słoneczne dni, filtrują powietrze, miasto pięknieje. Coraz większej liczbie rumian zależy na zieleni znajdującej się we wspólnej przestrzeni, serdecznie za to dziękujemy – mówi Michał Pasieczny, burmistrz Rumi.
Mieszkańcy, którzy chcieliby uczestniczyć w procesie tworzenia bądź pielęgnacji miejskiej zieleni, mogą się kontaktować z Wydziałem Promocji i Zieleni Miejskiej pod numerem telefonu: 58 679 65 71 bądź mailowo: zielen@um.rumia.pl. Wniosek o zasadzenie drzewa okolicznościowego znajduje się na tej stronie.