Mistrz Europy jest z Rumi – choć do sportowych sukcesów Grzegorza Grinholca na ogólnopolskiej i międzynarodowej arenie już przywykliśmy, to teraz jego gablotę z sukcesami uzupełnią kolejne krążki z kategorii masters.
Znany w naszym regionie chodziarz, który skończył już 47 lat z powodzeniem radzi sobie w startach przeznaczonych dla doświadczonych zawodników. Tym razem wyjątkowo udane okazały się dla niego rozegrane w marcu Halowe Mistrzostwa Europy Masters w Lekkoatletyce. Turniej w Toruniu to impreza, która przyciągnęła m.in. byłych olimpijczyków i reprezentantów państw z całego kontynentu.
Grzegorz Grinholc zakończył swoje starty w tej imprezie łącznie trzema medalami – dwoma złotymi i srebrnym. Doświadczony chodziarz z Rumi był najszybszy w kategorii mężczyzn powyżej 45. roku życia na dystansie 5 kilometrów, uzyskując czas 24:53 (zajmując jednocześnie wysokie, 9. miejsce w ogólnej klasyfikacji mężczyzn).
Drugi złoty medal przypadł za start drużynowy w biało-czerwonych barwach, wspólnie z Konradem Morawczyńskim i Piotrem Siwińskim. Medalowy dorobek rumianina uzupełnia drugie miejsce i srebrny krążek w tej samej kategorii wiekowej na dystansie 3 kilometrów (z czasem 14:24.95). Wyprzedził go minimalnie jedynie Andre van Slooten z Holandii.
– Pozostał mały niedosyt, ponieważ do złota zabrakło mi zaledwie 1,3 sekundy, ale jest radość – komentował start na tym dystansie Grzegorz Grinholc. – Rewelacyjny czas mistrzostw, spotkań z przyjaciółmi i niesamowitych sportowych emocji dobiega końca i nadchodzi czas na nowe wyzwania – podsumował chodziarz z Rumi.
Przypomnijmy, że pochodzący z Rumi Grzegorz Grinholc to utytułowany zawodnik chodu sportowego związany z Rumskim Klubem Sportowym. W jego sportowym dorobku znajdują się m.in. liczne rekordy Polski, złote medale juniorskich Mistrzostw Polski na dystansach 5 i 10 kilometrów, wicemistrzostwo Polski seniorów na 50 kilometrów czy ponad 20 medali zawodów rozgrywanych w kategorii masters.
Na co dzień pracuje jako nauczyciel wychowania fizycznego w jednej z rumskich szkół. Jego żona, Iwona, również trenuje chodziarstwo i startuje w zawodach.