Powróciło „Kino letnie w Rumi”. Tegoroczna edycja tej inicjatywy rozpoczęła się od emisji dwóch filmów: „Był sobie pies” (10 sierpnia) oraz „Baby Driver” (11 sierpnia). Obie ekranizacje przyciągnęły łącznie około tysiąca osób. Cykl potrwa do 1 września.
Przez niemal cały miesiąc mieszkańcy mogą oglądać na dużym ekranie, pod gołym niebem, filmy przeznaczone zarówno dla dzieci, jak i młodzieży, dorosłych oraz seniorów. Do dyspozycji są także leżaki, koce oraz popcorn – wszystko bezpłatnie. Tegoroczną edycję „Kina letniego w Rumi” otworzył film pt. „Był sobie pies”, który został wybrany przez mieszkańców z myślą o najmłodszych. Piątkowa ekranizacja przyciągnęła pod Miejski Dom Kultury w Rumi kilkaset osób.
– Na piątkowy seans (10 sierpnia) Kina letniego w Rumi przyszły prawdziwe tłumy, na moje oko około siedmiuset osób – mówi Ariel Sinicki, przewodniczący rady miejskiej. – Bardzo się cieszę, że mieszkańcom naszego miasta przypadł do gustu ten pomysł – dodaje.
Natomiast w sobotę (11 sierpnia), ze względu na deszczową pogodę, przedsięwzięcie zostało przeniesione na halę Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Rumi. Tam również przybyło kilkuset mieszkańców, by obejrzeć film „Baby driver”, będący propozycją dla nieco starszych widzów. Pozostałe seanse będą się odbywać w każdy piątek i sobotę o godzinie 20:45, aż do 1 września. Kinowy wyświetlacz stanie przy Miejskim Domu Kultury w Rumi. Ze względu na niesprzyjające warunki atmosferyczne, lokalizacja może zostać zmieniona na halę Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Rumi, o czym będziemy na bieżąco informować. Wyświetlone zostaną następujące filmy:
To już druga edycja "Kina letniego w Rumi" w takiej formule. O doborze repertuaru zdecydowali mieszkańcy, którzy uczestniczyli w głosowaniu przeprowadzonym na facebookowym profilu miasta.