Propagowanie selektywnej zbiórki odpadów oraz wieloletnie działania edukacyjne powodują, że segregacja śmieci przebiega w Rumi coraz lepiej. Nie oznacza to jednak, że mieszkańcy zawsze wrzucają odpady do odpowiednio oznaczonych koszy i worków. Poniżej przedstawiamy najczęściej popełniane błędy.
Ilość generowanych przez rumian śmieci rośnie każdego roku. Największe wzrosty dotyczą odpadów biodegradowalnych, wielkogabarytowych oraz popiołu. Codziennie do Urzędu Miasta Rumi trafiają raporty dobowe, w których Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych wskazuje nieprawidłowości zaobserwowane podczas odbioru odpadów.
Tylko w sierpniu tego roku problem ten dotyczył mieszkańców 95 nieruchomości, gdzie tzw. odpady zielone trafiały do pojemników przeznaczonych na odpady biokuchenne, a w workach na szkło, makulaturę i plastik gromadzone były odpady zmieszane. Najczęściej dzieje się tak w przypadku zabudowy wielorodzinnej, gdzie „sprawcy” pozostają anonimowi, stąd też dochodzi do nieprzestrzegania ogólnie przyjętych zasad.
Zgodnie z prawem miasto musi pobierać od mieszkańców takie opłaty, aby ani nie tracić, ani nie zarabiać na obsłudze systemu śmieciowego. Różnica pomiędzy cenami odbioru poszczególnych frakcji odpadów, jak i koszty generowane przez procedurę reklamacyjną, powodują, że nieprawidłowa segregacja kosztuje miasto, a zatem mieszkańców, nawet kilkaset tysięcy złotych rocznie.
Pracownicy firmy wywozowej starają się edukować rumian, umieszczając na wystawionych przed domami pojemnikach, workach lub odpadach specjalne naklejki z napisem „zła segregacja odpadów”. Oznaczone w ten sposób śmieci nie są odbierane, dopóki nie zostaną prawidłowo posortowane. Sytuacja jest bardziej skomplikowana w przypadku zabudowy wielorodzinnej, gdzie śmieci są gromadzone w większych i ogólnodostępnych pojemnikach, a ustalenie winnego nieprawidłowej selekcji niemal niemożliwe. Dlatego, aby znacząco zredukować generowane w ten sposób straty finansowe, zachęcamy do wystrzegania się najczęściej popełnianych błędów: