Niedziela, 24 listopada 2024
RumiaTV
Fundusze krajowe Fundusze UE
BIP Rumia powiększ czcionkę pomniejsz czcionkę Zwiększ kontrast Zmniejsz kontrast

Trochę egzotyki w środku miasta


Trochę egzotyki w środku miasta12.08.2024 r.

Współwłaściciele Lemur Parku w Rumi na wybiegu dla tytułowych lemurów katta, od lewej: Patryk Berhorst i Bartłomiej Cybula

Czy w Rumi mogą żyć lemury, pytony, kangury i surykatki? Takie miejsce już od kilku lat działa przy ulicy Kosynierów 74b (wejście od ul. Formelli). Lemur Park, czyli rodzinny park rozrywki, co sezon przyciąga kilkadziesiąt tysięcy gości. Zaczęło się niepozornie, bo od powrotu do przeszłości i zabaw z historią, a dziś to małe królestwo egzotycznych gatunków zwierząt.

Lemur Park to pasja do zwierząt, edukacja i rozrywka – w tej kolejności. I obsługa klienta, bo na ten element kładziemy bardzo duży nacisk. U nas trzeba być empatycznym i dla zwierząt, i dla ludzi. Zadbać o dobrostan, ale sprawiać też, żeby klient się u nas dobrze czuł – mówi Patryk Berhorst, współwłaściciel rumskiego Lemur Parku.

Park rozrywki, który w 2017 roku otworzyli na rumskim Lotnisku pan Patryk oraz jego wspólnik Bartłomiej Cybula, to dziś miejsce przyciągające w sezonie tysiące rodzin z regionu, zorganizowanych grup oraz turystów.

Pracownik parku podcza karmienia małp

 

Zaczęło się od historii

Początki były skromne. Dwoje dwudziestokilkulatków, którzy mieli za sobą pracę na wyższych stanowiskach w innych parkach rozrywki, szukało miejsca na spełnienie swoich marzeń. Padło na Rumię i teren położony blisko ulicy Kosynierów, gdzie wcześniej znajdował się duży, prywatny ogród. Tu powstał Park Powrotu do Przeszłości (pierwsza nazwa parku), w którym postawiono na zabawę dla dzieci, np. w obronę średniowiecznego grodu czy figury prehistorycznych przodków człowieka.

Grupa z przewodnikiem przy figurach prehistorycznych przodków

Później, gdy pojawiły się pierwsze poważniejsze dochody, zaczęły też pojawiać się pierwsze zwierzęta, a następnie zmieniła się nazwa parku.

Zwierzątka absorbowały najwięcej naszego czasu, widzieliśmy też, że i my sięrozwijamy w tę stronę, a klienci bardzo to doceniają. Cały czas reinwestowaliśmy też środki w nowe atrakcje i remonty czy poprawę wybiegów.

Część strefy dla dzieci z trampolinami

Na około hektarowym terenie znajdziemy też m.in. pole do gry w minigolfa, wspomnianą osadę rycerską, pokój ucieczki, dmuchane zjeżdżalnie dla dzieci i kawiarnię. Jest również strefa rolnika, gdzie najmłodsi mogą pomóc przy sprzątaniu wybiegów gospodarskich zwierząt, karmić je lub po prostu z nimi obcować.

 

Lemury kradną serca wszystkich

Absolutny hit to jednak tytułowe lemury katta, czyli stworzenia, które były inspiracją dla bajkowej postaci Króla Juliana. Lemur Park może pochwalić się ich dwiema rodzinami, i to jako jedyny w regionie – podobną atrakcję można znaleźć najbliżej w Toruniu.

Co ciekawe, to międzynarodowe związki, bo niektóre zwierzęta pochodzą z zoo zlokalizowanych w Niemczech i Czechach. Ich potomstwo urodziło się już jednak w... Rumi.

Jeden z lemurów

Helenka, Julian, Leszek, Mariola, Balbinka i Friz (tak mają na imię) to ulubieńcy pracowników parku oraz gości. Zwierzęta są przyjazne, lubią spokojny kontakt z człowiekiem. We własnych szeregach zasady są za to sztywne: dominują panie, a panowie muszą się im podporządkować.

Wchodzimy na wybieg dosłownie z sześcioma miskami, bo inaczej panowie w ogóle nie jedliby słodkich owoców, tylko buraczki, marchewkę i to, co zostanie. Jest dominacja. Lemury zawsze chcą też być czyste, umyte i pachnące, nienawidzą deszczu – opowiada o zwierzętach współwłaściciel parku.

Jeden z lemurów na wybiegu

 

Kilkanaście gatunków

Młodych doczekali się zresztą w Lemur Parku nie tylko jego „flagowi mieszkańcy”, ale też kangury, serwale afrykańskie czy małpki kapucynki i marmozety. Te ostatnie to charakterne i inteligentne stworzenia, które potrafią zrobić psikusa pracownikom i na przykład podkradać drobne przedmioty, dlatego opieka nad nimi wymaga szczególnej uwagi.

Gatunków, które możemy oglądać na miejscu, jest jednak jeszcze więcej: surykatki, papugi nimfy, sosnowiórki, skunks, pyton królewski i pyton tygrysi, kameleon jemeński, boa dusiciel, żółw stepowy, alpaki, kozy, świnki, owce, króliki czy egzotyczne pająki i jaszczurki.

Alpaki, które przebywają w Lemur Parku

Nad dobrostanem tego towarzystwa w sezonie, który trwa od maja do września, czuwa około 20 osób. Część z nich to studenci weterynarii i pokrewnych kierunków, mający szerszą wiedzę na temat dbania o zwierzęta. Co dzieje się natomiast zimą, kiedy Lemur Park jest nieczynny dla odwiedzających?

To taka praca, którą dosłownie zabiera się do domu. Mamy tak przystosowane prywatne domy, że ja śpię na dole, a małpy śpią nade mną (śmiech). Na szczęście jest nas dwóch, ale w przyszłości marzy nam się właśnie taki obiekt, bardzo duży budynek całoroczny z infrastrukturą, gdzie pracownik przychodzi i opiekuje się zwierzętami na miejscu – mówi Patryk Berhorst.

Jeden z kameleonów w Lemur Parku

 

Są plany na więcej

Właścicielom marzy się też stworzenie małego „rezerwatu lemurów” lub uzyskanie statusu ogrodu zoologicznego – to otworzyłoby drogę do ściągnięcia nowych gatunków, które wymagają określonych warunków. Chcieliby pozostać w Rumi, nawet gdyby przyszło im rozwinąć działalność w drugiej lokalizacji.

Średniowieczna osada – jedna z atrakcji, które istnieją od początku działania parku

Co ciekawe, wielu mieszkańców nadal nie wie, że taki park znajduje się w ich mieście, tuż obok ruchliwej drogi i osiedli mieszkaniowych, przez co bywają zaskoczeni, kiedy w końcu do niego trafią. Kluczem do sukcesu, co podkreślają założyciele, okazał się kontakt ze zwierzętami połączony z rozrywką.

Goście parku z pytonem tygrysim

Ludzie traktują to miejsce trochę jak duży plac zabaw. Podoba im się, kiedy ich dzieci przejawiają jakieś kontakty ze zwierzętami, ale kiedy i sami mogą, na przykład marchewką, nakarmić kozy, pogłaskać je. Rodzice trochę się tutaj relaksują, bo nie jest to gigantyczny park, więc my pijemy kawkę, a nasze dzieci bawią się obok. Jednocześnie jesteśmy w stanie je czegoś tutaj nauczyć – wyjaśnia współwłaściciel parku.

Lemur Park utrzymuje się przede wszystkim z wpływów ze sprzedaży biletów. Dostępne są zarówno wejściówki normalne i ulgowe, jak i oferta przygotowana z myślą o zorganizowanych grupach, np. wycieczkach szkolnych. Na miejscu można też zorganizować urodziny. Więcej informacji o parku można znaleźć na stronie internetowej lemur-park.pl.

Fundusze zewnętrzne
Kalendarz wydarzeń