Wtorek, 21 stycznia 2025
RumiaTV
Fundusze krajowe Fundusze UE
BIP Rumia powiększ czcionkę pomniejsz czcionkę Zwiększ kontrast Zmniejsz kontrast

Trzeci wiek to nowy początek. Rumski uniwersytet działa już od 20 lat


Trzeci wiek to nowy początek. Rumski uniwersytet działa już od 20 lat06.12.2024 r.

Inauguracyjny wykład 6 listopada 2004 roku, na pierwszym planie profesor Edmund Wittbrodt

Rumia może nie jest miastem z akademickimi tradycjami, ale własną historię już od dwóch dekad pisze miejscowy, nietypowy uniwersytet. To odpowiedź na potrzeby najstarszej grupy mieszkańców, którzy wymagają impulsu do działania i rozwijania swoich pasji po symbolicznej sześćdziesiątce. Stowarzyszenie Rumski Uniwersytet Trzeciego Wieku działa formalnie od 2008 roku, ale początki wykładów dla seniorów sięgają właśnie roku 2004.

 

„Nie starzeje się ten, kto nie ma na to czasu”

Zaczęło się od chęci działania i konkretnego pomysłu. Inicjatorem zorganizowania w Rumi zajęć dla osób, które chcą wypełnić swój wolny czas na emeryturze, był rumianin – prof. Edmund Wittbrodt. W całej Polsce powstawały wówczas regularnie kolejne tzw. uniwersytety trzeciego wieku. Seniorzy coraz chętniej zaczynali się aktywizować, a w Rumi pierwszy wykład zorganizowano już 6 listopada 2004 roku w Szkole Podstawowej nr 8. Poprowadził go właśnie senator Wittbrodt, były minister edukacji narodowej, który opowiedział mieszkańcom o przyszłości Unii Europejskiej.

Jeden z wykładów prowadzonych w Domu Kultury Janowo

Skutecznie zachęcił rumian do udziału w zajęciach, bo pojawiła się regularność i wykłady w miesięcznych odstępach. Postawiono na wizyty uznanych naukowców z dorobkiem, rektorów lokalnych uczelni, dyrektorów instytucji kulturalnych z Pomorza czy profesorów związanych bezpośrednio z Rumią – tylko w pierwszym roku akademickim, 2004/2005, byli to m.in. prof. Andrzej Myśliwski, ks. dr Krzysztof Niedałtowski, dr Henryk Olszewski czy prof. Andrzej Czyżewski.

Tematy sięgały od biologii po prawo i muzykę, do wykładów szybko dołączono ofertę lektoratów, warsztatów i zajęć ruchowych, a spotkania zyskiwały coraz większe zainteresowanie – w pierwszych kilku latach średnia frekwencja wynosiła około 80 słuchaczy. Liczby potwierdziły, że warto w Rumi organizować kolejne wykłady i wspierać rozwój uniwersytetu.

 

Od idei do pierwszych studenckich indeksów

W 2008 roku przyszła pora na formalności i założenie stowarzyszenia o nazwie „Rumski Uniwersytet Trzeciego Wieku”. Pozwoliło to m.in. na mocniejsze zaangażowanie osób skupionych wcześniej wokół tej społeczności, ale przede wszystkim na ubieganie się o dofinansowania na kolejne działania. W ten sposób rumski UTW wspierają już od lat Urząd Miasta Rumi, Starostwo Powiatowe w Wejherowie, Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego czy Pomorski Urząd Wojewódzki, a od ponad dekady swoim patronatem objęły go też lokalne uczelnie: Politechnika Gdańska i Kaszubsko-Pomorska Szkoła Wyższa w Wejherowie.

W pierwszym zarządzie nowego stowarzyszenia znalazły się: Teresa Zielińska, Halina Morawska, Krystyna Tylor, Lidia Kostrzewa i obecna prezes Renata Grzesiak. Profesor Wittbrodt współtworzył natomiast radę programową, wspólnie z kilkorgiem przedstawicieli środowiska naukowego i lokalnych środowisk działających na rzecz seniorów. Co ważne, rumscy studenci po raz pierwszy otrzymali własne indeksy, a ich „uczelnia” zyskała swoje logo. Przyszła też pora na nowe zajęcia.

Czym zajęli się studenci w trzecim wieku? Zakres tematów poszerzał się coraz bardziej: zdrowie, kultura, problematyka europejska, edukacja, klimat, środowisko, religia, lokalna kultura i sztuka. Rumianie zaczęli malować obrazy i wystawiać je w MDK-u (jako grupa Studio Art), a nawet tworzyć i wydawać własne utwory literackie. Do mieszkańców przyłączali się też seniorzy z innych miejscowości, takich jak Koleczkowo, Mechelinki czy Dębogórze. Liczba uczestników zaczęła przekraczać 200 osób.

 

Nie tylko studenckie obowiązki

Co najważniejsze uniwersytet stał się z biegiem lat nie tylko sposobem na spędzanie wolnego czasu i poszerzanie horyzontów, ale i miejscem zawierania nowych przyjaźni oraz przełamywania samotności. Od początku jedną z głównych zalet była otwartość – w zajęciach mogą brać udział wszyscy chętni powyżej 55. roku życia, niezależnie od poziomu wykształcenia. Aktywność to dla starszych mieszkańców skuteczne lekarstwo na spadającą wraz z wiekiem sprawność psychofizyczną.

Do Rumi przeprowadziłem się kilkanaście lat temu z Gdańska. Na początku nie znałem tutaj nikogo, ale dzięki zapisaniu się na Uniwersytet Trzeciego Wieku nawiązałem relacje z rówieśnikami i mogę powiedzieć, że dzięki temu zapuściłem w Rumi korzenie. Chodzę na zajęcia mimo tego, że jestem z wykształcenia doktorem inżynierem elektroniki, bo stanowią one znakomite środowisko do życia dla emerytów – mówi o Rumskim Uniwersytecie Trzeciego Wieku Stanisław Tujaka, jeden z doświadczonych słuchaczy.

Gdy Rumski Uniwersytet Trzeciego Wieku zyskał już swoje stałe, liczne grono słuchaczy, pojawiało się też coraz więcej okazji do rekreacji i integracji. Poza gimnastyką, marszami nordic walking czy lekcjami tańca seniorzy wspólnie wyjeżdżali na wycieczki i odwiedzali np. uczelnie. Byli gośćmi trójmiejskich (i nie tylko) szkół wyższych, zwiedzali muzea, wyjątkowe zabytki, wspólnie wybierali się m.in. do polskich miast, ale i do Szwecji.

Wycieczka słuchaczy na Politechnikę Gdańską w 2012 roku

Spędzali też razem czas na koncertach, w teatrze czy spotykali się w Boże Narodzenie. Co ciekawe, grupy z UTW wystawiały również własne spektakle teatralne (m.in. „Zbrodnia i karaoke” czy „Więzienne monologi”). Powstał i ciągle działa chór „Vox Universum”, który pod przewodnictwem związanej z Miejskim Domem Kultury Marzeny Graczyk regularnie ćwiczy na próbach i z powodzeniem występuje na miejskich uroczystościach czy lokalnych wydarzeniach.

Występ chóru Vox Universum i dyrygent Marzena Graczyk

 

Warto zrobić pierwszy krok

Dziś działalność uniwersytetu to szeroka oferta, na którą co semestr są prowadzone zapisy. Poza wykładami część zajęć ma charakter cykliczny i pozwala na zdobycie nowych umiejętności czy naukę z określonych dziedzin.

Jak dołączyć do seniorów, którzy uczęszczają na UTW w Rumi? Rekrutacja jest prowadzona przed początkiem danego semestru – tak jak w przypadku standardowego roku akademickiego – najczęściej we wrześniu oraz w styczniu. Część zajęć wiąże się z symboliczną opłatą za uczestnictwo.

Wycieczka grupy z RUTW do Grudziądza

W jesiennym semestrze roku 2024/2025 studenci trzeciego wieku korzystają m.in. z warsztatów malarskich, tanecznych, wokalnych i relaksacyjnych, gimnastyki umysłu, gimnastyki parterowej, zajęć nordic walking, języka angielskiego, kursu obsługi laptopa, jogi, wyjazdowych spotkań w Centrum Nauki Experyment w Gdyni oraz – rzecz jasna – wykładów tematycznych. Można było też wpisywać się na listy dotyczące wyjazdów edukacyjno-integracyjnych oraz wyjść do teatrów czy filharmonii. Z kolei w poprzednim roku akademickim seniorzy regularnie umawiali się też na grę w boule i marsze z kijkami.

Nawiązując do słów Maryli Rodowicz, która w jednej ze swoich piosenek śpiewa „Wsiąść do pociągu byle jakiego”, polecamy nie jechać w nieznane, a przyjść do nas i „śpiewać” razem z nami. Zapraszamy – zachęca Renata Grzesiak, prezes Stowarzyszenia „Rumski Uniwersytet Trzeciego Wieku”.

W ramach dofinansowywanych m.in. przez samorządy projektów w ofercie systematycznie pojawiają się też dodatkowe propozycje, dlatego warto śledzić na bieżąco działalność stowarzyszenia. Stacjonarne aktywności są prowadzone najczęściej w salach rumskich szkół, budynku MDK-u, Stacji Kultura czy na obiektach MOSiR-u.

Stowarzyszenie Rumski Uniwersytet Trzeciego Wieku prowadzi stronę internetową pod adresem utw-rumia.pl, na której publikowane są informacje o wydarzeniach i rekrutacji. Działalność organizacji można też śledzić na Facebooku (SRUTW) lub zaczerpnąć więcej informacji pod numerem telefonu 512 471 791 oraz adresem mailowym rutwrumia@wp.pl.

Seniorzy z RUTW podczas marszu nordic walking

Fundusze zewnętrzne
Kalendarz wydarzeń