Wtorek, 13 maja 2025
RumiaTV
Fundusze krajowe Fundusze UE
BIP Rumia powiększ czcionkę pomniejsz czcionkę Zwiększ kontrast Zmniejsz kontrast

„Wszyscy będziemy dumni, kiedy Rumia zyska miano miasta na prawach powiatu” – wywiad z burmistrzem Michałem Pasiecznym


„Wszyscy będziemy dumni, kiedy Rumia zyska miano miasta na prawach powiatu” – wywiad z burmistrzem Michałem Pasiecznym07.03.2025 r.


Rumia u progu 2025 roku. Jakie wyzwania i szanse stoją przed miastem? Co napawa optymizmem, a co budzi obawy? O przyszłości miasta rozmawiamy z burmistrzem Michałem Pasiecznym.

 

Redakcja Rumskich Nowin: Zanim przejdziemy do aktualnych spraw, spójrzmy w przeszłość. Co było dla pana, jako burmistrza Rumi, najważniejszym wydarzeniem minionego roku?

Michał Pasieczny, burmistrz Rumi: Początek nowej kadencji i duży mandat zaufania, który kolejny raz otrzymałem od mieszkańców Rumi, za co bardzo, bardzo dziękuję nie tylko w swoim imieniu, ale też całego zespołu radnych. To nas ogromnie motywuje, dlatego na pewno mogę zadeklarować w dalszym ciągu niesłabnące zaangażowanie w sprawy miasta. Nadal będziemy się starali realizować jak najwięcej inwestycji i działań społecznych, żeby jeszcze bardziej rozpędzać rozwój Rumi.

Miniony rok to też spektakularna poprawa rządowego programu Olimpia, czyli dofinansowań na budowę hal sportowych przy szkołach. Nowy rząd zmienił wysokość dotacji, w związku z tym nasze miasto zyskało kolejnych 10 mln zł na budowę obiektów sportowych przy szkołach podstawowych nr 1, 4, 6 i 7. Dzięki temu programowi czeka nas epokowy skok, tysiące dzieci przez lata będą miały tam WF na miarę XXI wieku. Skorzystają też kluby sportowe, które po godzinach lekcyjnych wynajmują sale gimnastyczne.

Zeszły rok to też początek budowy wielu obiektów użyteczności publicznej, na niespotykaną dotąd w Rumi skalę. Równocześnie powstają cztery sale gimnastyczne, postępuje też budowa żłobka, przedszkola i MOPS-u. Ponadto odebraliśmy budynek SIM-u, a budowa dwóch bloków komunalnych dobiega końca. Trwają przygotowania do realizacji nowej szkoły i urzędu miasta – poprzednie modele okazały się nieskuteczne. W przypadku szkoły nie została złożona żadna oferta, a w przypadku urzędu oferta była rażąco wysoka. Wydłużył się więc okres przygotowawczy, ale już za chwilę uruchomimy postępowanie zmierzające do wyłonienia wykonawcy nowego urzędu, a projektowanie nowej szkoły przy ul. Formeli już trwa. Zdecydowaliśmy się także kontynuować realizację budynku senioralnego, czyli nowoczesnego, pilotażowego projektu Narodowego Centrum Badań i Rozwoju, tzw. NCBR-u. Agencji nie udało się sfinalizować projektu podczas minionej perspektywy unijnej, natomiast my jako miasto chcemy pozyskać dotację, dlatego kontynuujemy prace nad budynkiem. Co więcej, udoskonalamy ten projekt, dzięki temu powstanie więcej mieszkań komunalnych.

Rok 2024 to była bardzo, bardzo wytężona praca w zakresie projektowania, uzyskiwania decyzji, pozwoleń na budowę, dopinania umów o dofinansowanie, no i walki o zwiększenie tych dotacji. Wiele samorządów nawet nie podjęło tej próby ze względu na zbyt skomplikowany proces formalny i konieczność włożenia w to ogromnych nakładów pracy. My nie odpuściliśmy.

 

Co przyniosą Rumi najbliższe miesiące? Które przedsięwzięcie traktuje pan najbardziej priorytetowo?

Nowy urząd, który jest aktualnie procedowany w klasycznej formule „zaprojektuj i wybuduj”. Mamy już szczegółowy program funkcjonalno-użytkowy, znamy też parametry finansowe i możliwości zrealizowania tego zadania. Zajmie się tym miejska spółka SIM Rumia (społeczna inicjatywa mieszkaniowa), co przyniesie oszczędności. W tym celu zostaną sprzedane działki, na których stoi obecny urząd. Były one ujęte również w poprzednim postępowaniu partnerstwa publiczno-prywatnego (PPP) jako forma częściowej zapłaty za zrealizowanie inwestycji. Przetarg powinien zostać ogłoszony w pierwszej połowie tego roku, później wyłonienie wykonawcy, wszelkie formalności. Budynek przy skrzyżowaniu ul. Dąbrowskiego i Starowiejskiej ma mieć około 8000 m2 i zgodnie z oczekiwaniami mieszkańców zawierać lokale usługowo-gastronomiczne od strony Zagórskiej Strugi. Przewidziana jest także rezerwa powierzchniowa pod biura oraz podziemna hala garażowa na około 200 aut, żeby ten parking służył nie tylko nowemu obiektowi, ale również kierowcom, którzy aktualnie korzystają z tego pustego placu. Pod budowę urzędu i zagospodarowanie przestrzeni publicznej przeznaczymy około 10 000 m2. Chcemy, żeby pomiędzy budynkiem urzędu a Zagórską Strugą pojawił się ciąg pieszo-rowerowy i duża ilość zieleni, która będzie współgrała z ofertą gastronomiczną. Mieszkańcy często mówią, że ciąg spacerowy pomiędzy MOSiR-em a parkiem Starowiejskim okazał się strzałem w dziesiątkę i że należy to rozciągnąć na całe miasto.

Jeżeli w tym roku udałoby się wyłonić wykonawcę i dopiąć te wszystkie formalności, to szacujemy, że pozwolenie na budowę i całe projektowanie będą realizowane przez cały 2026 rok, później zakładamy 2 lata na budowę, co oznacza, że nowy urząd ma szansę stanąć jeszcze w 2028 roku.


Równocześnie będzie budowana nowa szkoła?

W tym roku zostanie ogłoszony przetarg na budowę szkoły przy ul. Formeli. Otwarcie szkoły przewidziane jest na wrzesień 2027 roku. To ma być dwukondygnacyjny obiekt z salą gimnastyczną i boiskiem. Szkoła będzie realizowana w tej samej technologii, co budynek Centrum Opiekuńczo-Mieszkalnego i skrzydło dobudowane w Szkole Podstawowej nr 6.

 

W tym, o czym pan mówił, widać nacisk na sport, a co z ofertą kulturalną?

Oferta kulturalna rozwija się w Rumi z roku na rok. Duże bezpłatne koncerty, które są organizowane czy to na boisku Salos-u, czy to na hali MOSiR-u, przyciągają tysiące naszych mieszkańców, ale i sąsiadów. To pokazuje, że zapotrzebowanie jest i my tej przestrzeni kulturalnej dajemy coraz więcej. Naszym marzeniem jest wybudowanie kolejnego takiego obiektu, natomiast na dziś nie ma źródła zewnętrznego finansowania tego celu. Gorąco jednak wierzę, że pojawią się możliwości uruchomienia takiej inwestycji.

 

Rumia się rozrasta, co roku przybywa mieszkańców. Co pana zdaniem czyni nasze miasto na tyle atrakcyjnym, że kolejne osoby chcą tu żyć?

Jesteśmy świetnym miejscem do mieszkania, ponieważ do większości punktów i usług dojedziemy samochodem w około 10 minut. Można też całkiem sprawnie przemieszczać się pieszo, komunikacją miejską czy rowerem, dbamy o dużą dostępność ścieżek, a żeby dostać się z jednego końca miasta na drugi, wystarczy pokonać około 5 kilometrów.

Jak już wspominałem – mamy też w Rumi bardzo bogatą ofertę kulturalną i sportową dla dzieci, dorosłych i seniorów, którzy chcą tej aktywności. Z całą pewnością każdy może znaleźć coś dla siebie.

Do tego dochodzi dość szybki i wygodny dojazd do pracy. Większość rumian pracuje i uczy się w Trójmieście. Mamy SKM-kę, autobusy, jesteśmy skomunikowani z większą aglomeracją, do której jesteśmy niemal „przyklejeni”. Podejmujemy też działania w zakresie budowy węzłów integracyjnych. Wynegocjowaliśmy nowy peron na wysokości Auchan, czyli Rumia Biała Rzeka, który spowoduje, że będzie jeszcze lepiej.

Poza tym nasi mieszkańcy są świetni – są aktywni, stosunkowo mało narzekają, jest bardzo wielu społecznych działaczy. To wszystko powoduje, że jesteśmy fantastycznym miejscem do mieszkania, w którym panuje świetny klimat i zrozumienie. Wszyscy kibicujemy, żeby nasze miasto się rozwijało.

 

Prężnie też rozwija się zabudowa mieszkaniowa, a przy tej okazji często pojawia się pod pana adresem zarzut betonowania miasta. Mieszkańcy domagają się zieleni, zwłaszcza w rejonie ul. Kosynierów, Jeziornej czy Błoni Janowskich.

Niestety, takie plany zagospodarowania były uchwalone już ponad 20 lat temu i tego nie da się teraz tak łatwo zmienić, obniżając wartość działek, bo groziłoby to gigantycznymi odszkodowaniami na rzecz właścicieli tych nieruchomości. Na szczęście z różnymi firmami udaje nam się negocjować warunki zabudowy, a nawet wspólnie realizować ciekawe projekty, czego przykładem jest duży, ogólnodostępny plac zabaw przy Błoniach Janowskich, wybudowany na rzecz miasta.

Przy tej okazji raz jeszcze przypominam, że Błonia Janowskie, ponad 30 hektarów na ujęciach wody, nigdy nie zostaną zabudowane. Linia wysokich drzew, które idą wzdłuż powstających osiedli, zostanie zachowana i tam powstanie zielona przestrzeń rekreacyjna. Najpierw jednak firma PEWIK musi zrealizować swoje inwestycje związane z ujęciami wody. My, jako miasto, czekamy na rozstrzygnięcie dużego programu w ramach środków unijnych (FEnIKS). Jeśli tylko będzie dotacja, to duże środki finansowe się pojawią nie tylko na Błonia Janowskie, ale i na wiele innych inwestycji, ponieważ jest to bardzo duży projekt związany z zielenią oraz retencjonowaniem i zagospodarowaniem wody.

Kolejnym przykładem dobrej współpracy z firmami deweloperskimi może być modernizacja ciągu wzdłuż Zagórskiej Strugi, przy obecnym urzędzie miasta. Prywatny inwestor zrealizował nowy chodnik, ścieżkę rowerową i piękny, bezpieczny most. Negocjujemy z firmami, które wykonują duże inwestycje mieszkaniowe, aby wprowadzały jak najwięcej przestrzeni zielonej, jak najwięcej nasadzeń. Dużo czasu i pracy poświęcamy tym rozmowom.

W rejonie ul. Kosynierów i Jeziornej też mamy ciekawy projekt, oprócz tego obiecanego ciągu wzdłuż granicy Rumi z Redą, zgłoszonego w ramach Budżetu Obywatelskiego. Wzdłuż gazociągu powstanie około 60 000 m2 powierzchni spacerowej, ponad 3-kilometrowy pas o szerokości 20 metrów. Dodatkowo pomiędzy ul. Formeli a Jeziorną wybudowane zostanie osiedle SIM-u, naszej spółki komunalnej, gdzie we współpracy z prywatnym inwestorem planujemy przeznaczyć około 6000 m2 na taką otwartą, zieloną przestrzeń o funkcji miniparku. Będzie to przestrzeń, żeby spacerować i czynnie spędzać czas na świeżym powietrzu.

 

Niektórzy domagają się praw powiatowych dla Rumi. Jakie są na to szanse?

To jest możliwe, natomiast my nigdy nie będziemy walczyć o coś, co jest nierozsądne, albo o coś, na co nas nie stać. Obecny rząd zmienia parametry finansowania samorządów i mamy nadzieję, że przywróci nam dochody, które zostały znacząco obniżone przez poprzednią władzę centralną w ciągu minionych 6 lat. Jak to konsekwentnie będzie przywracane, to finanse się poprawią, będziemy mogli realizować jeszcze więcej działań dla naszych mieszkańców i wtedy wróci temat miasta na prawach powiatu, bo nie będzie trzeba dokładać do tej funkcji powiatowej. Kluczowa pod tym kątem będzie oczywiście budowa nowego urzędu miasta, to będzie ta kropka nad i, a także moment, w którym strukturalnie, obiektowo będziemy gotowi. Wtedy trzeba będzie dokładnie przeanalizować kwestie finansowe i powiedzieć sobie, czy wchodzimy w to. Część funkcji powiatowych, które są nam potrzebne, można przenieść do nowego urzędu miasta na mocy porozumienia ze starostwem. Czy to prawa jazdy, czy dowody rejestracyjne. Wtedy mieszkańcy będą mieli to, o czym najczęściej mówią. Niemniej gorąco w to wierzę, że w najbliższych latach naprawdę będziemy mogli stać się miastem na prawach powiatu. Będzie to co prawda proces kilkuletni, ale wiemy, jak to zrobić proceduralnie i absolutnie się tego nie boimy. Wszyscy będziemy dumni, kiedy Rumia zyska miano miasta na prawach powiatu.

 

Na koniec przenieśmy się w czasie, proszę sobie wyobrazić, że mamy już rok 2029. Jaka wtedy będzie Rumia?

Nie musimy w ogóle bujać w obłokach, ponieważ na to są już wieloletnie plany. Powstanie nowa szkoła przy ul. Formeli, nie będziemy już tak przeładowani. Sale gimnastyczne na miarę XXI wieku będą już działały pełną parą. Znacznie szersza oferta sportowa. Gorąco w to wierzę, że będzie wybudowany i działający nowy urząd miasta, czyli ten zalążek pełniący funkcję centrotwórczą, zupełnie nowa przestrzeń o wizerunku nowoczesnego miasta. Dodatkowo funkcje społeczne będą mocno rozbudowane. No i mam nadzieję, że te dziesiątki milionów złotych z dotacji na zieleń i retencję dadzą mieszkańcom kolejne przestrzenie do spędzania wolnego czasu.

Zakładamy też, że do 2029 roku PKP PLK zmodernizuje linię 202 i dworzec w Rumi, gdzie pojawi się dodatkowy peron na pociągi dalekobieżne, osobny peron dla SKM-ki, parkingi od ul. Towarowej. Będzie też nowy przystanek Rumia Biała Rzeka i tunel na ul. Hodowlanej, a zamknięta zostanie Zbychowska. Nastąpi połączenie układu drogowego w tym rejonie. Diametralnie zmieni się komunikacja zbiorowa, bo zakładamy, że linia autobusowa zostanie wydłużona bądź uruchomimy nowe połączenie do węzła integracyjnego Rumia Biała Rzeka i wielu mieszkańców będzie z tego korzystać.

Podejrzewam też, że w perspektywie tych 5 lat rząd przywróci trochę tego finansowania, które zostało zabrane przez poprzedników, co pozwoli nam zwiększyć i częstotliwość niektórych połączeń autobusowych, i dołożyć jedną bądź dwie linie. Bardzo byśmy chcieli ten transport publiczny udoskonalać, co zresztą powoli się udaje. Czekamy też na uchwalenie ustawy metropolitalnej, co może przynieść setki milionów złotych właśnie na transport publiczny w zakresie szybkiej kolei miejskiej, autobusów, trolejbusów i tramwajów.

W tej kadencji musi też zostać podjęta uchwała krajobrazowa. Została ona odłożona w czasie ze względu na gigantyczną liczbę realizowanych inwestycji i związane z tym ograniczenia czasowe, a ponieważ jest to uchwała ingerująca we własność prywatną, trzeba to bardzo dokładnie przeanalizować. Zapisy mamy gotowe, ale to jest tylko teoria, a musimy jeszcze sprawdzić praktykę. Docelowo na pewno będzie estetyczniej, ale część mieszkańców może być niezadowolonych choćby z powodu zmniejszonego dochodu z reklam, dlatego musimy to wypośrodkować. Dużo pracy i zmian, ale jestem przekonany, że jako drużyna doprowadzimy wszystkie te tematy do szczęśliwego finału.

Fundusze zewnętrzne
Kalendarz wydarzeń