W tym roku 10-lecie obchodzi jeden z rumskich klubów tanecznych – Masta Dance. Zespół skupia w swoich szeregach dzieci i młodzież w wieku od 4 do 21 lat, a głównym nurtem jego działalności jest szkolenie w technice tańca współczesnego i jazzowego. Założycielką, główną trenerką oraz choreografką studia jest od początku Marta Miotke.
Jak podkreślają przedstawiciele zespołu, najważniejsza w ich działalności od zawsze była pasja i zaangażowanie – zarówno tancerzy, jak i trenerów tworzących wspaniałą atmosferę i odpowiednie warunki do kształtowania i prawidłowego rozwoju młodych talentów.
– Miłość do tańca i do ludzi, którzy ten taniec tworzą, są zdecydowanie motorem napędowym i kluczem do osiągnięcia sukcesu – przyznaje założycielka zespołu Marta Miotke.
Masta Dance może poszczycić się imponującymi osiągnięciami. Zespoły, duety i soliści stawali na podium wojewódzkich, ogólnopolskich i międzynarodowych zawodów łącznie niemal tysiąc razy. Tancerze z grup turniejowych mają na swoim koncie tytuły mistrzów Polski, Europy, Świata oraz federacji: World Artistic Dance Federation i Polskiej Federacji Tańca.
– Jak w każdym zespole, tak też w Masta Dance, przez 10 lat przewinęło się kilkaset tancerek i tancerzy, ale uważam, że naszym sukcesem jest to, że każdy, kto pokochał taniec i postanowił trzymać go w swoim sercu na dłużej, pokochał też nasz zespół i pracuje na jego sukces zarówno grupowo, jak i indywidualnie czy w duecie. Może się wydawać, że to zbyt mocne słowa, ale czuję, że naprawdę tworzymy rodzinę. Seniorki wspierają juniorki, juniorki są inspiracją dla dzieci, a maluszkom „szczęka opada” i wręcz popadają w uwielbienie, gdy podczas ich treningu jakaś starsza koleżanka przyjdzie dodatkowo potrenować z boku. Najlepiej te chwile obserwuje się na zawodach i na obozach, tam zawsze jesteśmy razem. Nieważne, czy ktoś ma 7, czy 17 lat, dbamy o siebie nawzajem, dopingujemy, opiekujemy się, wspieramy – podkreśla Marta Miotke.
Klub co roku organizuje dwa obozy szkoleniowe – zimowy i letni – oraz warsztaty taneczne z czołowymi polskimi szkoleniowcami, które są niezwykle ważnym dopełnieniem treningu i rozwoju dla tancerzy.
– Jestem wdzięczna ludziom: tancerzom i rodzicom, którzy mi zaufali i przyczynili się do tego, co sprawiło, że Masta Dance oprócz tańca ceni sobie takie wartości jak przyjaźń, przynależność oraz zaangażowanie. Cieszę się, że od początku jesteśmy w stanie realizować tak dużo działań, zaczynając od zajęć, poprzez obozy, wyjazdy na turnieje, zdobywanie funduszy, organizowanie eventów i ciągłe wsparcie w dokonywaniu decyzji – tych małych i tych większych, które definiowały naszą działalność – podsumowuje główna tenerka.
– Nasza przygoda z Masta Dance rozpoczęła się dokładnie 17 września 2015 r. Obecnie Martyna ma 11 lat. Jak łatwo policzyć z „Mastową rodzinką” związana jest, już prawie 8 lat. To chyba najlepsza recenzja. Cieszymy się, że jesteśmy częścią tej ekipy – Mariola, mama 11-letniej Martynki.
– Taniec to sens życia mojej córki, a Masta Dance to jej drugi dom. Miejsce, gdzie czuje się najlepiej i mogłaby spędzać każdą wolną chwilę. Trenerka pani Marta Miotke jest jak druga mama, mentor, wsparcie na pełen etat i duchowy przewodnik. Dba o rozwój i bezpieczeństwo dzieci. Kiedy trzeba, wspiera oraz przytula, a kiedy trzeba, szybkim kazaniem hamuje zapędy różnorodnych charakterów. Masta Dance to rodzinne miejsce pełne emocji, uczuć i wiary w ludzi oraz młode talenty – Justyna, mama 12-letniej Amelki.
– Masta Dance to przede wszystkim dobra zabawa. Starsza córka potraktowała treningi w Masta jako świetny start do rozpoczęcia innej dyscypliny sportowej, moja średnia 8-latka zakochana w tańcu czeka aż dostanie się do najlepszej grupy tanecznej, w której będzie jeszcze więcej turniejów i wspólnych wyjazdów, a najmłodsza 3-latka nie może się doczekać, kiedy będzie tańczyć w grupie Bambini – Iza, mama Oli, Kasi i Małgosi.
– W Masta Dance trenuje już moja druga córka. Zawsze po zajęciach przychodzi zadowolona i zmotywowana do dalszego działania. Przełamuje nieśmiałość i strach, biorąc udział w zawodach i turniejach. Uwielbia obozy letnie i zimowe, do których przygotowuje się cały rok. Masta Dance to świetny klub, gdzie widać i czuć pasję pani Marty. Polecam z całego serca – Dominika, mama 8-letniej Liliany.
– „Masta Dance – życia sens” to slogan wymyślony przez nasze dzieci, bardzo często się nim posługują. Masta to miejsce, gdzie rodzą się przyjaźnie, relacje, panuje rodzinna atmosfera. To, co najbardziej mi się podoba jako rodzicowi, to fakt, że dziewczyny są pełne empatii, są koleżeńskie, nawzajem się wspierają bądź pocieszają, gdy drugiej noga się powinie – Zuza, mama 12-letniej Natalki.