Chórzyści z Krakowa laureatami 34. Festiwalu Muzyki Religijnej

Organiści, dyrygenci i chórzyści rywalizowali o nagrody finansowe podczas 34. Festiwalu Muzyki Religijnej im. ks. Stanisława Ormińskiego. Wydarzenie, tradycyjnie już, odbywało się w murach rumskiego sanktuarium od 20 do 22 października. Tegoroczne grand prix i nagrodę ministra kultury otrzymał Chór Mieszany Katedry Wawelskiej pod dyrekcją Andrzeja Korzeniowskiego, który został też uznany za najlepszego dyrygenta.

– Już po raz 34. do Rumi zjechali młodzi organiści i chóry, wszyscy gotowi do pięknej rywalizacji w ramach konkursów. Mieliśmy też okazję gościć międzynarodowe jury, które dzięki swojej wiedzy i ogromnemu doświadczeniu mogło skrupulatnie i sprawiedliwie ocenić każdego uczestnika – mówi Daniel Ptach, dyrektor festiwalu. – Trzy koncerty wieńczące każdy konkursowy dzień były niezwykłym wydarzeniem muzycznym. Ogłoszenie wyników wywołało niemałe emocje wśród uczestników, ponieważ zarówno organiści, jak i chóry uczestniczące w konkursach, prezentowały wysoki i bardzo wyrównany poziom wykonawczy – podkreśla.

Do Konkursu Muzyki Organowej przystąpiło 9 organistów w wieku do 27 lat z uczelni muzycznych w Gdańsku, Krakowie, Łodzi, Rzeszowie, Warszawie i Wrocławiu. Do drugiego etapu zmagań przeszło 5 uczestników z Warszawy, Krakowa i Gdańska.

Decyzją jury pierwszą nagrodę przyznano Zofii Rogalskiej z Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina w Warszawie (8000 zł). Drugie miejsce zajął Grzegorz Bigas (4000 zł) z tej samej uczelni. Natomiast podium zamknęli ex aequo: Kacper Orzechowski (Kraków), Jakub Maniecki (Gdańsk) i Marlena Neć (Gdańsk), którzy otrzymali nagrody finansowe w wysokości 500 zł.

W Konkursie Zespołów Chóralnych udział wzięło 7 zespołów, które przyjechały z: Bydgoszczy, Gdańska, Józefowa, Krakowa, Poznania, Warszawy i Wrocławia. Spośród nich 4 chóry wystąpiły w Konkursie na Najlepsze Wykonanie Pieśni Religijnej w Języku Kaszubskim.

Grand prix i nominację do Konkursu Grand Prix Polskiej Chóralistyki im. Stefana Stuligrosza w Poznaniu otrzymał Chór Mieszany Katedry Wawelskiej z Krakowa (9000 zł). Zespół zdobył również nagrodę specjalną – Puchar Prezesa Rady Chórów Kaszubskich, a kierujący chórem Andrzej Korzeniowski został uznany przez jury za najlepszego dyrygenta konkursu (3000 zł).

Pierwsze miejsce i złoty dyplom przyznano Wrocławskiemu Chórowi Żeńskiemu (6000 zł). Nagrodę za Najlepsze Wykonanie Pieśni Religijnej w Języku Kaszubskim zdobył Chór Kameralny Akademii Muzycznej im. Feliksa Nowowiejskiego z Bydgoszczy (5000 zł). Puchar Zarządu Głównego Polskiego Związku Chórów i Orkiestr powędrował do Akademickiego Chóru Politechniki Gdańskiej. Natomiast Puchar Oddziału Gdańskiego Polskiego Związku Chórów i Orkiestr otrzymała Schola Cantorum Maximilianum z Józefowa.

– Koncert laureatów, kończący festiwal, ukazał piękno wykonań konkursowych, ale i radość związaną z sukcesem, jakim jest zajęcie wysokich lokat podczas naszego rumskiego festiwalu – ocenia Daniel Ptach. – Ta satysfakcja i radość są najważniejszą nagrodą za trud i wielomiesięczne poświęcenie czasu na przygotowanie repertuaru konkursowego. Rumia, poprzez realizację tak wieloaspektowego festiwalu, stała się po raz kolejny niezwykle ważnym centrum kreacji artystycznej dla wielu artystów profesjonalnych, ale i amatorów oraz dla publiczności, która zechciała uczestniczyć w tym wydarzeniu. Zainteresowanie stanowi inspirację dla nas, organizatorów, do podejmowania kolejnych wyzwań związanych z planowaniem i realizacją następnych edycji – podsumowuje dyrektor festiwalu.

Nagrody zostały ufundowane przez: Urząd Miasta Rumi, Archidiecezję Gdańską, Urząd Miasta Wejherowa, Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego, Starostwo Powiatowe w Wejherowie oraz Towarzystwo Salezjańskie – Inspektorię Pilską pw. św. Wojciecha.

W tym roku przypada 35. rocznica śmierci ks. profesora Stanisława Ormińskiego – salezjanina, kompozytora, organisty, chórmistrza, kapelmistrza i patrona festiwalu. Tegoroczna edycja wydarzenia była kolejnym upamiętnieniem tego niezwykłego człowieka, który pomimo upływu lat nadal inspiruje organizatorów oraz uczestników do podążania wytyczonym przez niego szlakiem umiłowania muzyki, w szczególności tej skierowanej do Stwórcy, a także szacunkiem do każdego człowieka i jego przekonań oraz spełniania się poprzez realizację swojej pasji związanej z muzyką.