Niedziela, 22 grudnia 2024
RumiaTV
Fundusze krajowe Fundusze UE
BIP Rumia powiększ czcionkę pomniejsz czcionkę Zwiększ kontrast Zmniejsz kontrast

„Ten projekt daje dzieciom przestrzeń, której bardzo brakuje”


„Ten projekt daje dzieciom przestrzeń, której bardzo brakuje”02.06.2022 r.


Gdańska Fundacja „Ja Też” realizuje w Rumi innowacyjny projekt pod nazwą „Jestem dla Ciebie, a Ty jesteś dla mnie”. Odbywające się w Szkole Podstawowej nr 7 im. Karola Wojtyły spotkania skierowane są do dzieci z zespołem Downa oraz ich przyjaciół. Celem tych bezpłatnych zajęć jest przeciwdziałanie skutkom pandemicznej izolacji.

Dwa lata pandemii spowodowały, że dzieci oddalały się od siebie coraz bardziej. Ta sytuacja dotyczyła w jeszcze większym nasileniu dzieci z zespołem Downa oraz ich relacji z grupami dzieci normatywnych będących w ich klasach. Dzieci z zespołem nie rozmawiają swobodnie przez telefon czy Messengera, nie miały zatem żadnej przestrzeni do utrzymywania kontaktów z rówieśnikami. Dwa lata dla 11-, 12- i 13-letnich dzieci to bardzo dużo. To najważniejszy czas stawania się młodzieżą – podkreśla Małgorzata Bulczak, twórca projektu i prezes Fundacji „Ja Też”. – Kiedy w funduszach norweskich pojawił się projekt z zakresu działań interwencyjnych po COVID, wiedzieliśmy, że to kierunek pomocy skierowany dokładnie do naszych klas. Chcieliśmy stworzyć dla nich przestrzeń do wymiany emocji, do współdziałania, do ponownego odkrywania siebie nawzajem, bez pośpiechu i nacisku na nadrabianie zaległości w materiale. Dodatkowo dla dzieci normatywnych nasz projekt tworzy przestrzeń do odzyskania wiary w siebie, w relacje, w to, że świat wciąż stoi przed nimi otworem i mogą w sposób zwyczajny marzyć oraz zmieniać rzeczywistość – przekonuje.

Jarosław Rebeliński podczas prowadzonych zajęć

Projekt realizowany jest od stycznia tego roku w czterech klasach opartych na „Gdańskim Modelu Edukacji Dzieci”. W przedsięwzięciu uczestniczy łącznie 85 uczniów, w tym 25 z Rumi. Tutejsze zajęcia odbywają się w Szkole Podstawowej 7 im. Karola Wojtyły i polegają na nietypowej integracji poprzez sztukę.

Wchodzimy do szkoły i widzimy grupę dzieci, z których każde wycina bałwanka. Wszystkie bałwanki są mniej więcej takie same. Składają się z trzech białych kółeczek i czerwonego trójkącika. Im bardziej równy bałwanek, tym wyższa ocena. Nie wszystkie dzieci potrafią jednak wycinać równo. A są takie, które wolałyby, żeby bałwanek był pomarańczowy i składał się z czterech kwadracików. I tym jest właśnie nasz projekt – tłumaczy Dorota Bielska, prowadząca z You-Art. – Pozwalamy dzieciom na wolność twórczą, na nieoczywistość, na szaleństwo, na zabawę. Nie szukamy równo wyciętych kółeczek. Cieszymy się z każdej radosnej chwili tworzenia, podobają nam się kanciaste rysunki fioletowych drzew z oczami. Podobają nam się psy-roboty, królowie-muchy, słodyczowe światy, w których płyną rzeki 7 Up'a. Podobają nam się również smutne i bolesne historie, które muszą być opowiedziane, bo te dzieci w tej szkole – a dla nas młodzi artyści – mają potrzebę i prawo mówić również o rzeczach trudnych. Przestrzeń sztuki to wolność, która uwalnia z blokad i smutku. Leczy, łączy i uwrażliwia – zaznacza.

Projekt jest innowacyjny pod wieloma względami, ale najważniejsze jest to, że pobudza kreatywność dzieci poprzez rozwijanie naturalnej potrzeby tworzenia. To, co robimy na zajęciach, nie podlega na to, co powinno i wypada, ale na to, jak dzieci postrzegają świat wokół siebie, który opisują za pomocą swojej powstającej podczas zajęć opowieści. To nie jest historia dana im przez dorosłych. To oni tworzą bohaterów i świat wokół, opisując ich potrzeby i fantazje, w którym, jak się okazuje, dobro zwycięża, choć wcale nie jest łatwo, ale nikt nie musi im o tym mówić. Słuchamy, żeby dać przestrzeń wypowiedzi. Pracujemy z dziećmi, a nie z dziećmi z niepełno- czy pełno-sprawnościami – dodaje Jarosław Rebeliński, prowadzący z You-Art.

Uczestnicy warsztatów integracyjnych

Przedsięwzięcie zostanie zwieńczone wielkim finałem, który zaplanowano na 22 czerwca w Olivia Business Center.

Obecnie nie ma możliwości dołączeniu do projektu, ale chcemy zrealizować kolejne edycje. Te spotkania dają dzieciom przestrzeń, której bardzo brakuje. Przestrzeń na marzenia, na zacieśnianie więzów, na otwarcie na drugiego człowieka. Będziemy chcieli powrócić do jego realizacji, jak tylko uda się nam pozyskać środki – podsumowuje Małgorzata Bulczak, prezes Fundacji „Ja Też”.

Warsztaty odbywają się w naszej szkole, w klasie 2b. Dzieci podczas realizowanych w ramach projektu zajęć są bardzo zaangażowane, uczą się siebie nawzajem, pogłębiając wiedzę na temat zainteresowań, hobby oraz przyzwyczajeń. To z kolei powoduje, że stają się sobie coraz bliższe – ocenia Liliana Król, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 7 w Rumi. – Ten projekt daje nam możliwość pokazania, jak wspaniale dzieci potrafią razem działać, jak sobie pomagają oraz, jak opiekują się osobami, którym jest trochę trudniej. Widząc, jak wspaniale ze sobą współpracują przy różnych zadaniach, stwierdzamy wspólnie z nauczycielami, że projekt jest naprawdę kreatywny i pobudzający wyobraźnię u dzieci. Mam ogromną nadzieję, że będzie możliwość kontynuowania tego przedsięwzięcia w naszej szkole – podkreśla.

Uczestnicy warsztatów integracyjnych

Fundusze zewnętrzne
Kalendarz wydarzeń